Włochy i Niemcy leżeli obok siebie w łóżku Niemiec, jeszcze nie przyzwyczaili się do obecnej sytuacji i w końcu całowali się tylko raz. Włoch spojrzał prosto w błękitne oczy Niemca i słodko się uśmiechnął przytulając się do klatki piersiowej blondyna.
-Ti Amo Doitsu - wyszeptał brunet i zamknął oczy mocniej przyciskając się do Niemca
-Ja ciebie też - odpowiedział blondyn obejmując go i całując w czoło
-Doitsu, kiedy zrobimy to? - Ludwig nie zrozumiał pytania
-Jakie to? - spytał blondyn, natomiast brunet podniósł głowę i skrzyżował ich spojrzenia - mam nadzieje że nie masz na myśli... Tego
-A jeśli tak? - spytał Włochy i się uśmiechnął
-Ale czy myślimy o tym samym? - blondyn był zdezorientowany i lekko zarumieniony, jednak to brunet był cały czerwony
-Ja myślę o seksie - powiedział to bez większego problemu, ale szybko spóścił głowę a ona wręcz parowała z zawstydzenia
-Szczerze mówiąc to... Nie spodziewałem się takich słów z twoich ust... - odpowiedział Ludwig łapiąc niższego za podbrudek
Zmusił Włochy do patrzenia mu w oczy, po chwili zbiżył się i złożył na jego ustach namiętny pocałunek. Językiem przejechał po wargach partnera, prosząc o wstęp do jamy ustnej bruneta. Ten tylko uchylił usta i pozwolił aby blondyn wszedł językiem do środka. Język Niemca toczył małą walkę z językiem Włocha, którą zdecydowanie przegrywał brunet. Po policzku niższego spłynęła stróżka ich wspólnej śliny. Oderwali się od siebie aby złapać powietrze
-Ich liebe dich - powiedział Niemiec i przytulił do siebie bruneta
-Ti amo capitano - zaśmiał się Włoch i wtulił się w klatkę piersiową wyższego chłopaka
Oboje zasnęli w swoich objęciach. W tym samym czasie Prusy i Austria zastanawiali się jak przetransportować Gilberta do domu bez większych problemów, które pojawić się mogły w każdej chwili.
-No kochanieeeeee choć tuuuuu - marudził Prusy tarzając się po łóżku
-Teraz planuje jak nas stąd wyciągnąć w domu sobie odpoczniemy - powiedział stanowczo Austria i ściągnął okulary kładąc je na mały stolik
-W domu to my fajniejsze rzeczy będziemy robić, no choć tu do mnie bo tak dawno cię nie widziałem - Prusy nie przestawał i nie miał zamiaru
-Nie widziałeś mnie tylko kilka dni, teraz przez tą nogę nie wiem co z tobą zrobić - brunet przeczesał swoje włosy i spojrzał na partnera
-To aż kilka dni, no daj mi chociaż całuska - wymamrotał niezadowolony białowłosy
-Wytrzymasz jeszcze trochę - odpowiedział Austria i usiadł na łóżku
-Nooooo kochanieeeee tu jest łóżko - Prusy przeciągał początkowe słowa ponieważ chciał być bardziej przekonujący, jednak słabo mu to wychodziło
-I co z tego? - Austria za dobrze wiedział co chodzi po głowie jego chłopakowi, jednak udawał że o niczym nie wie
-No wiesz możemy robić zagilbiste rzeczy na tym łóżku, na przykład kochać się albo kochać się lub kochać się jest jeszcze opcja pod tytułem uprawiać seks - brunet cicho się zaśmiał i położył się obok partnera
-Tobie tylko jedno w głowie - odpowiedział Austria, Gilbert przyciągnął go do siebie i pocałował szybko w usta - powiec, za co ja cię tak kocham?
CZYTASZ
Czasem Warto Słuchać Serca ★
Fanfic[Zakończona] Niemcy jest zakochany w swoim współlokatorze i boi się wyznać mu uczucia... A nie, czekaj przecież scenariusz jest inny... Wszystko okazało się tylko snem? Durnym marzeniem Włoch, który po nocach nie może spać, myśląc o Niemcu. Czy Fel...