2Dzień w drugim Domu

185 7 2
                                    

(To jest pisane tak jakbyś ty to pisała 😘)
Wstałam i ujrzałam,  że jest 8: 00.
Zdążę -pomyślałam i obudziłam dziewczyny. Lily wstała,  ale Dorcas jeszcze nie,  ja nie miałam zamiaru tracić czasu na jej dobudzanie,  więc szybko weszłam do łazienki. Umyłam twarz,  zęby,  potem założyłam to-

Usta pomalowałam bordową pomadką,  rzęsy jak zawsze maznęłam tuszem i podkręciłam

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Usta pomalowałam bordową pomadką,  rzęsy jak zawsze maznęłam tuszem i podkręciłam. Byłam gotowa,  więc z Lily udałyśmy się na śniadanie. Szłyśmy normalnie, aż nagle ktoś nie wziął mnie na barana. Tym kimś okazał się Syriusz. Śmiałam się cały czas,  bo Lilka za nami goniła Pottera i Blacka wrzeszcząc jakie to nie rozsądne. Tak oto przybiegliśmy na śniadanie. Usiedliśmy na naszych miejscach. Ja wzięłam 2 gofry z owocami i sok pomarańczowy.  Peter wszystko co było,  Remus kanapkę z serem,  James naleśniki z czekoladą,  a Syriusz to co ja tylko, że jeszcze że śmietaną. Rozmawialiśmy o kawałach i ustaliliśmy,  że dzisiaj zrobimy jakiś... Drops po skończonym śniadaniu wstał i powiedział -
"Jak wiecie niedługo święta,  więc mam zaszczyt ogłosić bal bożonarodzieniowy! 
(Wszystkie dziewczyny piszczały,  ale ja nie,  chociaż lubiłam bale) 
To tyle z mojej strony, chyba że o czymś zapomniałem, zmykajcie na lekcje"
Tak jak powiedział tak zrobiliśmy.  1 były eliksiry.  Serio?
Powiedziałam
Usiadłam z Syriuszem.  Mieliśmy stworzyć jakiś tam eliksir. No ale troszeczkę nie słuchaliśmy,  bo zaczęliśmy się rzucać z resztą (czyt Jamesem)  składnikami i po chwili Cała sala była umazana od wybuchów kociołków.
Mam to dzisiaj sprzątać pomyślałam,  więc żeby to sobie ułatwić wzięłam różdżkę i powiedziałam -
Chłoszczyść
Sala była czysta,  wszyscy że zdumieniem na mnie patrzyli,  a ja tylko niewinnie wzruszyłam ramionami.
--------------------------------------------------
Po lekcjach chcieliśmy zrobić imprezę,  no i zrobiliśmy. W PW Gryffindoru działo się dużo,  ale przed tym musieliśmy się przygotować. Ja poszłam z dziewczynami do dormitorium,  w którym była bitwa,  bo nie chciałam włożyć sukienki.
Lily- No dawaj Ros,  dam Ci mugolskie słodycze.
Na te słowa zrozumiałaś jaka jest stawka. Zgodziłam się...  Wzięłaś żelki i poszłam się ubrać w to -

Usta pomalowałam malinową pomadką (lekko) ,  zrobiłam z włosów rozpuszczone fale i wyszłam z łazienki

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Usta pomalowałam malinową pomadką (lekko) ,  zrobiłam z włosów rozpuszczone fale i wyszłam z łazienki.  Dorcas wyglądała jak jakaś dziwka szczerze mówiąc,  a Lily pięknie i zwiewnie.  Ja ubrałam czarne conversy i parę bransoletek,  a na szyję łańcuszek z znakiem nieskończoności. Wyglądałam no cóż bosko (ta skromność) .  Wyszłam do PW sama,  bo dziewczyny się jeszcze poprawiały. Spotkałam tam prawie cały Gryffindor tańczący,  gdy zchodziłam męska część patrzyła na mnie z pożądaniem,  co było dosyć miłe. Popatrzyłam na Syriusza i aż mi dech zaparło - czarne leginssowate spodnie,  biały T-shirt,  a na to czarna ramoneska Cudo!  Podeszłam do nich zamknęłam im kopary,  które opadły jak weszłam i zaciągnęłam Syriusza na "parkiet".

Hah co stanie się na imprezie dowiecie się w następnej części...
~Huncwotka

Koniec Psot? Nigdy! ~HuncwotkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz