Rodział 14

2K 88 4
                                    

*Offenderman
Siedzę sobie przypięty do łóżka. Jej pokój jest jeszcze bardziej brudny niż mój. Ale tu nikt nie sprząta. Nie dziwi mnie to. Niny i Kai dalej nie ma.  W końcu do pomieszczenia wraca postać.
- Offendermanie. Zabiłam ją... Jej oczy patrzyły na mnie ze strachem...
- No i gitara. Suka nam teraz dup nie będzie zawracać!!! Moja grzecna dziewcynka taka dolosła!
- Wal się.
- Jestem po prostu dumny z mojej kochanej dziewczyny.
- Taa. Jasne.
- Ee.. Czyli wyciągniesz mnie stąd?
- Jak olejesz ten burdel.
- Nie mogę...
- Idę z WSZYSTKIMI creepypastami na lody i Macka. A ty tu siedź suko. 
- Kaiu...
- Miłego popołudnia i wieczoru.
Otarłem tylko łzę z miejsca gdzie powinny być oczy.
- Moja kochana Kaya. Jestem z niej taki dumny!

Hej! Może dzisiaj pojawi się jeszcze  jakiś rozdział.

Jak rezydencja burdelem się stała- czyli psychiczne shipy z creepypastyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz