Przyjazd Cioci Ewy

24 0 14
                                    

Ciągle się z nim tuliłam, płacząc w jego ramię. Ciągle w głowie słyszałam jak ta blondynka mówi do mnie :
- Bez Lewej Ręki Wyglądasz jak kosmita.
To przykre uczucie gdy ktoś mówi ci jak brzydko wyglądasz. Ja nigdy dotąd nie byłam tak wściekła a zarazem tak smutna. Patryk to dobry przyjaciel że zawsze mogę na niego liczyć. A babci nie mówiłam o całym tym zdarzeniu.
************************************
Następnego dnia.
Dzisiaj przyjeżdża ciocia Ewa. To ona ma się mną opiekować do czasu wyjazdu babci. Nie będę aż tak za nią tęsknić. Ale mam nadzieję że nic się nie stanie. Ciekawi mnie po co tam jedzie.
Jest 9:10 Babcia czeka na swój autobus, a w tym czasie ciocia Ewa jest już prawie u nas. Ja tak w ogóle mam dzisiaj na 11. Minęło kilka sekund a ciocia już u nas była.
Usłyszałam pukanie do drzwi.
-To ja! Ewa!- ciocia zwołała
Poszłam jej otworzyć, była z wielkimi dwoma walizkami. Wyglądała z nimi jakby cały dom ze sobą przyniosła. W jednej, jak mówiła przyniosła dla mnie pełno rzeczy, a w drugiej czyli w tej większej były jej rzeczy, ciekawi mnie czy swojego psa też zabrała w walizce.

-Ostatnia Szansa-Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz