Uwolniona?

59 1 0
                                    

Szłam długim korytarzem.Do końca nie wiedziałam gdzie idę bo nie znam tego miejsca. Szłam i szłam aż w końcu natrafiłam na szare drzwi.Bałam się je otworzyć
-A co jeśli tam będą? Co jeśli mi coś zrobią? Co jeśli mnie zabiją-mówiłam co chwilę do siebie.Stałam pod nimi chyba z 15 minut.W końcu pociągnęłam za klamkę a moim oczom ukazał się
-Las?!??!-krzyknęłam
Po namyśle stwierdziłam, że nie mogę wrócić do tego budynku więc ruszyłam przed siebie.Las był bardzo gęsty wydawało mi się, że będę szła przez niego wieki.Szłam i szlam minęło chyba z 3 godziny więc było już ciemno.Nagle zobaczyłam pojedyncze budynki.Aż w końcu dostrzegłam
-Londyn!!!!!!-krzyknęłam pełna radości.Po około 10 minutach rozpoznałam moją okolicę.Aż wreszcie dotarłam do domu. Kiedy weszłam nie usłyszałam krzyków kiedy spojrzałam na wyspę kuchenną zobaczyłam białą karteczkę więc zaczęłam czytać
Od mama
Melanie musiałam wyjechać w delegacje.Usprawiedliwiłam ci cały miesiąc chodzenia do szkoły.Więc pójdziesz do niej po wakacjach. W szafce zostawiłam ci pieniądze
Kocham cię mama
Wiedziałam,że tak będzie zostawi mnie bo praca ważniejsza.Ale przynajmniej nie będę musiała chodzić do szkoły.Była 20 a ja byłam głodna.Szybko zrobiłam sobie owsiankę którą później polałam syropem daktylowym. Kiedy zjadłam mój posiłek odłożyłam naczynię do zmywarki.Kiedy to zrobiłam szybko pobiegłam na górę do swojego pokoju.Wzięłam czystą bieliznę i piżamkę z jednorożcem.Tak wiem jak małe dziecko ale kocham jednorożce. Weszłam do łazienki i wzięłam relaksującą kompiel.Kiedy skończyłam założyłam to co przygotowałam wcześniej na siebie i wskoczyłam pod cieplutką kołdrę.

Wiem że trochę nudny ale następny będzie ciekawy.;)

KsiężniczkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz