1.

71 2 1
                                    

Siedemset trzydzieści trzy dni po śmierci mojej mamy, czterdzieści pięć dni po tym, jak mój ojciec związał się z obcą kobietą, którą poznał przez Internet, trzydzieści dni po naszej przeprowadzce do Los Angeles i zaledwie siedem dni po rozpoczęciu nauki w trzeciej klasie zupełnie w nowej szkole, w której znam w przybliżeniu zero osób, dostaję nagle maila. Anonimowa wiadomość wyskakująca ni z tego, ni z owego w mojej skrzynce odbiorczej, podpisana dziwacznym pseudonimem Ktoś/Nikt, byłaby zjawiskiem absolutnie zaskakującym, tyle że ostatnio niczego już nie poznaje w swoim życiu, więc nic mnie naprawdę nie szokuje. Potrzebowałam całych siedemset trzydziestu trzech dni, podczas których czułam się całkowitym zaprzeczeniem normalności, żeby odkryć bardzo ważna rzecz: można się uodpornić na dziwaczność.

Coś o Tobie i coś o MnieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz