Ciągle siedzimy na stołówce. Ja, nadal czująca spojrzenie mojego ex na sobie, oraz przygnieciona ciężarem ręki Wellingera.
Rozmowa nawet się kleiła. Lecz nagle Andy zapytał nieco oburzony:-Który to ten, twój były?
-Eh... trzy stoliki stąd. Wysoki, umiesniony, brunet. -Chłopak
dyskretnie spojrzał w tamtą stronę analizując wygląd Sama.-Pokażemy mu, że jest chujem i na Ciebie nie zasługiwał. -Zdziwiło mnie to co powiedział. Mówił to jakby mu serio zależało.
-Na to liczę. -Powiedziałam obojętnie. Nawet na niego nie patrząc.
-Idziemy?-Zapytał blondyn.
-Nareszcie. - Odetchnęłam z ulgą.
Wstalismy z miejsc i Andreas wziął mnie za rękę. Wzdłuż mojego ciała przeszedł dreszcz. Kolejny ruch, którego się po nim nie spodziewałam. Myślałam, że to całe udawanie z jego strony będzie wymuszone i od niechcenia, a tu takie coś. Widać, że się zaangażował. Zaskakuje mnie ten chłopak. Może nawet zaczynam zmieniać o nim zdanie. Nie... jednak nie.Szlismy przez stołówkę czując na sobie spojrzenia mojego starego klubu.
Nie wiem dlaczego to zrobiłam Ale dałam Wellingerowi buziaka w policzek.
Wyszliśmy na korytarz gdzie nie było nikogo. Wtedy odskoczyłam od niego zachowując odpowiedni dystans.-Dlaczego tak właściwie zerwaliście? - Zapytaj blondyn.
- Em... to historia na inną okazję. - powiedziałam i odeszłam ówcześnie żegnając się z chłopakiem.
Dlaczego poprosiłam o to Andreasa? Odpowiedz jest niezbyt oczywista. Sam mnie nie ruszy jak zauważy, że mam chłopaka, a jak zobaczy kto nim jest to teoretycznie w ogóle nie powinien mnie tknąć.
Idąc korytarzem usłyszałam dźwięk przychodzącej wiadomości. Wyjęłam telefon z tylnej kieszeni jeansów i włączyłam wiadomość.
Od: Luke
Hej młoda! Impreza. Dzisiaj. Nie masz wyjścia.Tia...
____________
Startujemy maraton!!! 🎉🎊
CZYTASZ
Others || Andreas Wellinger
FanfictionByła dla niego nikim... W jednej chwili stała się dla niego wszystkim... !Opowiadanie jest w stu procentach moje wszelkie podobieństwa są przypadkowe! Najlepsze notowania: #466 miejsce w fanfiction 21.03.2018 #241 miejsce w fanfiction 11.04. 201...