#17

873 47 2
                                    

Budzą mnie promienie słoneczne wpadające przez szybę do pomieszczenia. Znużonymi oczami spoglądam na wyświetlacz telefonu i jak na zawołanie wstaje nie czując żadnych skutków snu. Za 5 minut werdykt. Ubieram na siebie przypadkowe ubrania leżące nieopodal łóżka. Szybko rozczesuję włosy i wybiegając z pokoju zerkam tylko w lustro.
Biegnę ile sił w nogach, muszę zdążyć. Gdy docieram na salę wszyscy już na niej są ale scena jest jeszcze pusta co oznacza tylko jedno... zdążyłam! Szybko odszukuję moich przyjaciół i przepycham się przez tłum aby do nich dotrzeć, lecz ktoś mnie bardzo gwałtownie popchnął i wpadłam na jakiegoś chłopaka. Spojrzałam na niego przepraszającym wzrokiem i przeprosiłam. Chłopak uśmiechnął się do mnie i uznał ze nic nie szkodzi. Ponowiłam moją drogę do znajomych. Gdy się tam znalazłam czekało na mnie wolne krzesło, ale niestety koło mojego „chłopaka"... o ironio.
Siadam na miejsce i wtedy na scenę wychodzi główny prowadzący obozu. W całej sali zapada cisza. Wszyscy byli ciekawi co powie dyrektor.
- Witam wszystkich! W tegorocznej rywalizacji wzięło udział 25 klubów i ponad 3 tysiące uczestników. To chyba rekordowa liczba. Ale niestety, tylko 7 najlepszych dostanie się na Fight Camp! Mamy też dwie ligi do których można się dostać, SoftFight i HardFight. Do pierwszej ligi dostają się 3 najlepsze z najlepszych zespoły. A my, już wiemy kto. Ale nie ma tak dobrze, wiec zaczynamy od SoftFight. DragonsClub, Kansas boxing, Youth i Knockout z Moskwy -wszyscy zaczęli bić brawo, a wyczytane drużyny wiwatować. - Teraz nadszedł czas na HardFight... trzeci zespół: Fighters team -rozbrzmiał jego donośny głos a wraz z nim z głośników zaczęła się wydobywać budująca napięcie muzyka. -Drugi zespół to... X-fight Boxing team! -Wypowiedział, a my popadliśmy w szał jakiego nigdy nikt nie widział cieszyliśmy się jak nienormalni, jak dzieci. Później wypowiedział nazwę jeszcze jednego klubu, ale to było mało ważne. Najważniejsze, że niedość dostaliśmy się na obóz to jeszcze do najlepszej ligi! To coś niesamowitego i wręcz nieosiągalnego! Jestem tym tak podekscytowana, że to obłęd... To po prostu przeszło moje najśmielsze oczekiwania!

Others || Andreas WellingerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz