#10

38 2 0
                                    


Gdy odebrałam telefon nikt nie odpowiadał. Szybko się rozłączyłam. Po pięciu minutach znowu ktoś z tego numeru do mnie dzwonił. Zdecydowałam, że nie będę odbierała. Nagle dostałam SMS. Jak go przeczytałam przeraziłam się. Ten ktoś zaczął mnie szantażować. Jeśli nie wypełnię jego żądań Eric nie wyjdzie z więzienia. Zażądał, żebym dostarczyła mu sto tysięcy – mam na to trzy dni. Zgodziłam się. Chociaż nie wiedziałam czy uda mi się zdobyć taką sumę. Zadzwoniłam do mamy. Mama mi powiedziała, że jest w stanie pożyczyć mi tylko trzy tysiące. Gdy pomyślałam na co ja się zgodziłam stwierdziłam, że mi odbiło przecież nigdy nie uda mi się zdobyć takich pieniędzy. Ale, żeby uwolnić Erica spróbuję zdobyć te pieniądze. Obdzwoniłam wszystkie przyjaciółki i rodzinę. Miałam już sześćdziesiąt pięć tysięcy. Ale nie miałam już do kogo dzwonić. Wpadłam na pomysł, że jutro pójdę do banku po pożyczkę. O dwudziestej czwartej poszłam spać. Gdy się obudziłam była ósma rano. Wstałam zjadłam śniadanie, ubrałam się i wyszłam. Byłam już w dwóch bankach ale nie dal mi pożyczki bo za mała kwota. Jak myślałam okazało się, że żaden z banków też nie dali mi pożyczki. Gdy poszłam zrezygnowana do domu z myślą, że dziesięć lat nie będę widziała Erica kolejny raz się załamałam. Jak już byłam w domu zaczęłam płakać. Po chwili zadzwoniła do mnie Emma i zapytała się czy wszystko dobrze. Gdy usłyszała, że płaczę powiedziała, że do mnie zaraz przyjdzie i porozmawiamy. Nic jej nie mówiłam o szantażyście. Jak do mnie przyszła o wszystkim jej powiedziałam. Nie dawałam rady dalej tego ukrywać. Gdy jej wszystko powiedziałam zrobiło mi się lepiej. Nagle dostałam SMS....

Dziękuje wam za 179 wyświetleń!!!! Oby tak dalej! :)

Następny rozdział pojawi się jeśli będzie 190 wyświetleń!


Zapraszam do czytania książek moich koleżanek :

1. user45382018 pt."Emma i Kora"

2. Beginusek pt."Banda bachorów"

Jak poznałam Ghostemane?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz