Po zakończeniu rozmowy z Emmą była Erica gdzieś poszła. Wpadłam na pomysł aby po prostu spróbować doczołgać się do wyjścia. Zaczęłam się bujać i nagle upadłam... po chwili zobaczyłam nóż. Zaczęłam się do niego czołgać. Udało mi się doczołgać do noża, przecięłam sznurki i wstałam. Wiedziałam, że jeżeli w tej chwili przyjdzie była Erica to będzie po mnie. Gdy zobaczyłam drzwi zaczęłam się czołgać. Była Erica rozmawiała z jakimś gościem. Załatwiała dragi. Okazało się, że ma na imię Wiktoria. Diler przekazał jej towar i nagle weszła. Popatrzyła się na mnie i zapytała się co ja tu robię... nie zdążyłam odpowiedzieć bo urwał mi się film... obudziłam się z wielkim bólem głowy i zobaczyłam jak Wiktoria wiąże Emmę. Powiedziała, że zabije ją na moich oczach... nic do mnie nie dochodziło...
Dzięki za 358 wyświetleń tego gówna!
Następny rozdział się kiedyś pojawi...
CZYTASZ
Jak poznałam Ghostemane?
FanficHej! Dopiero zaczynam, ale mam nadzieję że spodobają wam się moje opowiadania. Wcielę się w postać dziewczyny Ghostemane Ivory Suicide. Miłego czytania.