F, 12.10: Mam pomysł jak mogę Cię przerosić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
J, 12.13: Oooo! A jaki to pomysł narodził się w twojej małej główce?
F, 12.14: Mój współlokator wygrał wycieczkę poza Warszawę, ale nie może pojechać
F, 12.14: Spytał się czy ja nie chciałbym jechać
F, 12.15: Więc ty jedziesz ze mną ( ͡° ͜ʖ ͡°)
F, 12.15: Wiesz ekonomicznie, bo nie będę musiał za nią płacić
J, 12.15: Chyba sobie żartujesz? Myślisz, że pojadę sam z tobą?
J, 12.16: Jeżeli tak to dobrze myślisz. A kiedy to będzie?
F, 12.20: Jak chcesz możemy pojechać jutro wieczorem
J, 12.23: Spoko maroko, ale będziesz musiał przyjechać po swojego królewicza x
{ Dzisiaj będzie jeszcze jeden rozdział i epilog(?)}
CZYTASZ
nowy kolor [jankofilip]
Fanfictionnieudany fluff; wywołuje zażenowanie ( in my opinion) Janek- nieśmiały, ale utalentowany chłopak Filip- Dzika Besta, że łoooooo! Nie wiem jak się spotykają, ale się spotykają