Ciekawe na jakim treningu jest, podobno jest dobrym tancerzem.
Poszłam do sypialni i wzięłam z łóżka laptopa. Dają to brać. To była taka ironia, mam nadzieję.
Wpisałam w Google "Park Jimin". Moim oczom ukazał się szeroki arsenał 50 milionów wyników. Wielkie zielone okienko "Artysta muzyczny, Park Jimin, 23 lata, Big Hit Enteriament, BTS".
Artysta. Kliknęłam w pierwszy link.
"KARIERA JIMINA ZAIWESZONA?! Wielkie informacje! Fanka traci przytomność na koncercie. "Ponosimy za nią całą odpowiedzialność, zapłacimy za jej leczenie" - mówi Kim Namjoon. Jimin nie ma zamiaru wrócić na scenę? Trauma?"Zdziwiłam się. Czy ta fanka to nie jest przypadkiem... ja?
Trauma? Dlaczego zawiesił karierę? Dziwne...W zakładce "grafika" odstraszyły mnie zdjęcia jego sześciopaka. I te podpisy "SO HOT!". Nie chciałabym, żeby na przykład ktoś wstawiał do internetu mój biust, podpisując "Ale seksi". Czy to nie głupie?
Wtedy usłyszałam drzwi.
– Padam z nóg... – zamruczał rzucając torbę z pumy na podłogę.
Spojrzał mi przez ramię.
–Jak chcesz pooglądać mój brzuch, to sobie oglądaj, ale na żywo – powiedział, zamykając laptopa.
– Nie interesuje mnie Twoja rzeźba. Co to znaczy, że kariera zawieszona? – zapytałam.
– Takie paplanie – powiedział mrużąc oczy. – Trzeba coś wymyślić na nagłówek, jak to prasa.Wyglądał na naprawdę zmęczonego, więc zrezygnowałam z kontynuowaniem pytań. Siedział obok mnie z odchyloną głową i zamkniętymi oczami.
– Tańczyłeś?
– Tak – powiedział krótko.
– Jesteś głodny? – zapytałam.Spojrzał na mnie z niedowierzaniem.
– No co? Chyba mogę Ci raz podstawić wszystko pod nos...
– Wystarczysz mi Ty pod nosem – zaśmiał się, ale żart do mnie nie trafił.
Spojrzałam na bok.
– Papier... kamień... nożyce! – gdy dokończył oboje wystawiliśmy kamień.
– Znaczy, że robimy sobie kolację na wzajem? – zapytałam.
– Okej! – odebrał to jako stwierdzenie i ruszył do kuchni.
– Mniam, było pyszne – powiedział, stając przy blacie.Zapytałam o co mu chodzi samą ciszą.
– Twoja obecność – dokończył, patrząc na mnie uroczo.
Westchnęłam.
– Nie jestem głodna, jadłam płatki – powiedziałam.
Był trochę zrezygnowany.
– To zrobię herbatę.
– A ja idę pod prysznic.
Spojrzał na mnie.
– Co? – zdezorientował mnie samym wzrokiem.
– Kupiłem Ci super miękkie ręczniki, są w szafce, w łazience, takie w jednorożce. A pod nimi jednorożcowa piżama z kapturem. Bez pośpiechu – rzucił z uśmieszkiem.
– Przewidziałeś coś jeszcze i KUPIŁEŚ coś jeszcze?
– Wziąłem prysznic w studiu, żeby Cię nie stresować – powiedział z dumą.Nie pochwaliłam jego wyrozumiałości tylko i wyłącznie przez ciągnące się zdezorientowanie. Poszłam wziąć omawiany prysznic. Ręczniki faktycznie były w jednorożce, wyjątkowo miękkie.
Założyłam piżamę i spojrzałam w lustro. Rany. To naprawdę ja?
Włosy przerzuciłam do przodu i założyłam kaptur z niebieskim rogiem na środku.
– Jednorożec...Wyszłam i o mało oczy mi nie wypłynęły.
– Zobacz, jestem tygryskiem! – rzucił składając dłonie w pięści.
Miał na sobie piżamę tego typu co ja, tyle, że brązową, całą w czarne pręgi.
– I Ty masz się za dorosłego człowieka? – zdziwiłam się.
– Dorosłość a dojrzałość, to dwie różne rzeczy... –powiedział z uśmiechem.
Podeszłam i dotknęłam ucha na jego kapturze.
– Czasem mnie przerażasz – przyznałam.
– Ale?
– Nie ma ale, po prostu mnie przerażasz – zaśmiałam się cicho.
– A jutro śpimy do południa... – przeciągnął się.Po tym podszedł i po prostu mnie objął.
– Koty lubią się przytulać – powiedział. – Te duże też.
– A konie gryzą. Te z rogami też – odpowiedziałam.
– Nie wszystkie – odepchnął moją odpowiedź.
– Naprawdę chce mi się spać...
CZYTASZ
Kim jesteś? |♡| Park Jimin
FanficByłam na koncercie BTS. Zgubiłam plecak, ktoś mnie potrącił i urwał mi się film. Gdy ocknęłam się w szpitalu, ktoś o imieniu Jimin czuwał przy moim łóżku. Tylko kim ja jestem? |Nie ma scen seksu i kuźwa nie będzie.| |Notka ode mnie, jak ci się nie c...