Ważna notka na dole!!!
Gdy zjadłam śniadanie wróciłam do pokoju. Na łóżku leżał Tord i czytał Hentai'a. Ciekawe skąd go wziął. Podeszłam do niego po cichu i przybliżyłam się do jego. Była gorąca scena. Czytałam już go.
-Czytałam to.- chłopak podskoczył i szybko schował książkę. Odsunęłam się od niego i uśmiechnęłam się niewinnie. Odwróciłam się i podeszłam do mojej walizki. Chłopak cały czas patrzył się co robię. Wyciągnęłam, z walizki której 65% zajmowały moje mangi, ten sam Hentai co czytał Tord. Gdy chłopak zobaczył to jego oczy powiększyły się.
-Jak coś to możesz mnie prosić o coś do czytania.- odłożyłam książkę na miejsce i wyszłam z pokoju. Poszłam do salonu gdzie siedział Tomek.
-Tomek zamówisz mi kebaba?- zapytałam słodkim głosem.
-Szczerze to też bym se zjadł kebsa. Idź spytać chłopaków czy też chcą.
-Hai!- pobiegłam do pokoju Matta. Chłopak stał przed szafą zrobioną z lustra i się przeglądał.
-Matt chcesz kebaba?
-Nie bo to zaszkodzi mojej diecie.
-Nie to nie.- pobiegłam do Edda. Chłopak rysował coś na tablecie graficznym.
-Edd chcesz kebsa?
-Nie dzięki, przed chwilą jadłem.- został tylko Tord. Wbiegłam do pokoju. Chłopak stał przed szafą bez koszulki.
-Tord chcesz kebsa?- nie przejęłam się tym, że chłopak jest pół nagi w przeciwieństwie do niego. Biedaczek się zaburaczył.
-T-tak, poproszę.- wybiegłam z pokoju i pobiegłam do salonu.
-Tomek musisz zamówić 3 kebaby.
-Ta, ta. Już zamawiam.
Więc mam lekką kontuzje palca (przez DariaDarekDariusz) i ciężko mi się pisze, więc przez kilka dni nie będzie rozdziałów!
CZYTASZ
Przyjaciele czy wrogowie? - Eddsworld [Zawieszone]
FanficNazywasz się (T/I) (T/N). Masz 17 lat. Mieszkasz z rodzicami i kotem w spokojnej dzielnicy Londyna. Przyjaźniłaś się z Eddem od piaskownicy. Jest najbardziej zaufaną ci osobą. Mówicie sobie wszystko. Jednak zdarzyła się tragedia... Reszta będzie w I...