Więc mały wstęp
Jestem Marcelina mam 15 lat mam a raczej miałam normalne życie przyjaciuł, byłam nawet lubiana.
Nie zdawałem sobie sprawy jak ważna i potrzebna jest mi przyjaźń...
Miałam 3 przyjaciułki
Pierwsza z nich najważniejsza to Róża lecz teraz gdy słysze to imię boli i to dość mocno. Chodzi ona do równolegle klasy
Druga to Karolina. Chodiz ze mną do klasy gdy przestałam się przyjaźnić z Różą próbowałam zamienić ją na Karolinę. Lecz wtedy do mnie nie dotarło że Róża jest NIEZASTĄPIONA
Karolina zaczęła palić ja z nią ona bardzo do tego ciągnęła. Przebywwlsymy często w nielegalnych miejscach wracaliśmy późno do domów czasami nawet koło 2.00.Trzecią z nich jest Gabrysia jest ona w moim wieku chodiz do innej szkoły.
W wakacje zapoznałam Karolinę z Gabrysia ucieszyłem się bo bardzo się polubiły. Potem miłam wrażenie że obydwie spotykają się ze mną żeby one się ze sobą spotkały. Potem zaczęły spotykać się za moimi lecami.W szkole Róża robiła wszytko z Karoliną co ja robiłam z nią nie sądziłam że tak łatwo mnie zastąpi i tak szybko cholernie mnie to boli.
Więc Karolina i Róża spotykały się później że z Gabrysia i tak powstała trujca wzajemnego obgadywwania i nienawidzenia mnie.Wspólnie palił moje zdjęcia obgadywałam mnie i świetnie się bawiły oczywiście wszytko lądował do mn na snapa więc nie miłam jak o nich zapomnieć.
W ten sposób stałam się wrakiem człowieka. Z nikim nie rozmawiałam cieła się. Kiedyś nie wiem jakim cudem ale rodzice zauważyli moje blizny
Więc chodziłam z nimi do psychiatry lecz gówno mi pomagał.
On i rodzice stwierdzili że powinnam wylądować w szpitalu psychiatrycznym. I w ten właśnie sposób jutro wyjeżdżam.Mówią że jestem przeraźliwie chuda ale nie wieże w to bo jestem naprawdę bardzo gruba. Nie wiem od czego bo wsumie to prawie nic nie jem. Gdy rodzice przynoszą mi do pokoju jakieś jedzenie bądź przekąski ładują one u mojego psa bo przeważnie jest w moim pokoju.
Czarno biorą psa żebym mu nie dawał ale wtedy jedzenie ładuje za oknem.
Ale będę tęsknić za rodzicami i psem.
Dużo czytałam na temat psychiatryka do którego pojadę i wiem jakie panują tam zasady więc jestem przygotowana. Musze tylko wymyślić jak przemycić parę rzeczy....
I zasnełam...
Jak wam się podoba rozdział???
Dopiero zaczynam na watt lecz powiem że historia jest trochę oparta na faktach.
Do następnego miśki!
CZYTASZ
Moje normalne życie nie wróci
Fiksi RemajaUWAGA Wazne info ❕ ❕ ❕ KSIĄŻKI NIE MA. Sprawy techniczne PISZE PODOBNĄ, także tej nie czytaj Książka nazywam się "Jak to się zaczeło" A gdyby coś to najlepiej mn znaleźć po nazwie. Nazywam się Emiliaa9669