6 rano? Nie potrafiłam zasnąć, więc wybrałam się pobiegać. Założyłam białą bokserkę, krótkie spodenki i o wiele za dużą bluzę, którą uwielbiam. Wychodząc z mojego jednorodzinnego domku poczułam miłe uderzenie zimna. Szybko go zamknęłam, chowając klucze do doniczki.
Mieszkałam sama ze względu na to, że moi rodzice nie żyją. Oficjalnie to ciocia się mną zajmuje. Gówno prawda. Jest zajęta pracą.
Tego dnia obrałam inną drogę, niż zazwyczaj. Nogi same mnie niosły. Nagle zdałam sobie sprawę, że jestem na moście. Nie na zwykłym. Na TYM moście.
*wspomnienie*
-Cześć! - usłyszałam zza moich pleców. Stał tam średniego wzrostu chłopak. Jego włosy były zaczesane do góry. Miał farbowane końcówki. Naturalnie chyba był brunetem.
- Czego chcesz? - Był w dodatku chyba w moim wieku. Mogę się tylko cieszyć, że to nie jakiś pedofil.
- Wyszedłem na spacer i doszedłem do tego mostu. Kiedy spojrzałem przed siebie zauważyłem ciebie. Czemu stoisz za barierką? - a co ciebie obchodzi?
- Podziwiam widoki - czemu się tak ośmieszyłam?
- Zejdziesz z tamtąd? Chcę porozmawiać normalnie - kolejny, który chce mi prawić kazania na temat samobójstwa.
- Ale obiecaj, że nikomu nie powiesz-rzuciłam. Faktycznie nie chciałam skakać. Byłam zdesperowana.
- Obiecuje! Na słowo Connora. A jak tobie na imię?
- Lily.
- Ładnie. Ja jak wcześniej wspomniałem Con...- nie dokończył, bo zadzwonił mój telefon.
*wspomnienie*
Przysiadłam na jedną z ławek. Dlaczego nie wzięłam numeru od Con'a? Dlaczego mu uciekłam? Sama nie wiem. Wmówiłam mu, że mama dzwoniła, żebym wróciła do domu.
Wracając do telefonu, dzwoniła moja kuzynka, żeby się o coś spytać.
Teraz minął rok od mojej "próby samobójstwa". Pierwszy raz od tego dnia wróciłam tu. W te miejsce.
Zbliżała się 7 więc zaczęłam zbierać się do domu.
CZYTASZ
Away from the past... ///The Vamps ff
Teen FictionCzy da się uciec od przeszłości? Lily próbowała... Chcesz się dowiedzieć czy jej się udało? Nie, nie udało. Nie popełniła samobójstwa. Ale za to poznała Connor'a, Bradley'a, James'a i Tristan' a. A przeszłość? Oj, będzie ją prześladowała. Pamię...