[dziewięć]

9.4K 782 42
                                    

~Olivia

‘’Oh i lekarz prosił o numer twoich rodziców.’’ Ciepły głos Luke’a obudził mnie z myśli.

Nie pamiętałam jak wylądowałam w tym pokoju. Ostatnią rzeczą jaką sobie przypominałam był kaszel krwią w Jerry’s Fish & Chips i dźwięk syren karetki. Wszystko co wiem to to że Luke był cały czas przy mnie, nie ważne co się działo. To sprawiło że poczułam się szczęśliwa.

‘’Luke… P-przypomnij mi jeszcze raz jak tu trafiłam?’’ powiedziałam łapiąc go za ramię przez co musiał wrócić.

‘’Zemdlałaś w łazience, nie pamiętasz?’’ powiedział ze zmartwieniem w głosie.

Na pewno nie miałam amnezji. Wiem to stąd że pamiętam wszystko co działo się w przeszłości ale nie pamiętam samego momentu w którym zemdlałam.

‘’Pamiętam krew na podłodze ale nie mogę sobie przypomnieć momentu w którym zemdlałam..’’ powiedziałam.

‘’Skarbie to normalne że tego nie pamiętasz..’’ powiedział uspakajając mnie. Zbliżył się bliżej mnie i złożył mały pocałunek na moim czole. Na mojej twarzy pojawił się uśmiech. Jego twarz również wyrażała radość, a jego piękny uśmiech jednym słowem mnie zabijał. W momencie gdy jakiś mężczyzna wszedł do sali złapał mnie za rękę. To pewnie doktor Bradley.

‘’Dzień dobry Olivia, jak się czujesz?’’ spytał wprawiając mnie w dyskomfort.

‘’Jest ok.’’ powiedziałam szybko.

‘’Dobrze, badania pokazały nam że nie straciłaś dużo krwi przez wymioty lecz przez coś innego. Mogę zadać ci parę pytań?’’ powiedział wymuszając uśmiech.

‘’Panie Hemmings nie ma pan nic przeciwko wyjściu z tego pomieszczenia na 5 minut?’’ powiedział odprowadzając Luke’a do drzwi. Nie chciałam zostawać z nim sam na sam. Chciałam czuć obecność Luke’a.

‘’Doktorze czemu Luke nie może tu przebywać?’’ spytałam.

‘’Twój chłopak nie mógł tu zostać gdyż zadam ci parę osobistych pytań. Proszę, to zajmie tylko 5 minut.’’ Powiedział siadając na tym samym krześle na którym przed chwilą siedział Luke. W ręce trzymał notes i długopis. Jego brązowe oczy czytały jakiś tekst ze wspomnianego wcześniej notesu.

Mój chłopak…? Pewnie Luke my tak powiedział lub sam to stwierdził.

‘’Czy kiedykolwiek wcześniej wymiotowałaś krwią?’’ spytał.

‘’To był pierwszy raz.. Tak myślę.’’ Powiedziałam niepewnie.

‘’Czy ostatnio krwawiłaś w innych miejscach?’’ zadał drugie pytanie.

Moje serce się zatrzymało. Głośno przełknęłam ślinę podczas gdy lekarz przeszywał mnie wzrokiem. Tak, ostatnio krwawiłam.. i to były same  cięcia, ale nie zamierzałam mu o tym mówić.

‘’Nie’’ powiedziałam. Prawdopodobnie zauważył że go okłamałam. Po tym jak zadał mi resztę bezsensownych pytań, wstał i jeszcze raz przeszył mnie wzrokiem.

‘’Ok, możesz wrócić do domu tylko poinformuj sowich rodziców o tym wszystkim.’’ Powiedział otwierając drzwi i wyszedł. Co za upierdliwy lekarz. Z zamyślenia wyrwały mnie zamykane drzwi. Widać było że Luke był wściekły na lekarza.

‘’Yay możesz wracać do domu!’’ krzyknął.

‘’Yep’’ powiedziałam a na mojej twarzy pojawił się uśmiech. Wstałam z łóżka i złapałam Luke’a za rękę. Poczułam nagły napływ energii więc wybiegliśmy razem na korytarz. Lekarze i pielęgniarki krzyo na nas popatrzyli. Przebiegliśmy przez recepcję pokazując środkowe palce i wydostaliśmy się ze szpitala.

‘’O mój boże Olivia!’’ powiedział zdziwiony Luke.

‘’Jesteśmy super hardkorowi!’’ Powiedziałam śmiejąc się. Kontynuowaliśmy nasz mały jogging wzdłuż ulicy.

‘’To było zabawne ale zarazem trochę nie grzeczne dla pielęgniarek, nie uważasz?’’ stwierdził.

‘’Taaak .. ale kogo to obchodzi? Wyszłam z tego cholernego szpitala!’’ powiedziałam.

 Razem z Luke’iem nadal trzymaliśmy się za ręce wchodząc do lasu.

~*~

‘’Luke?’’

‘’Tak kochanie? Co jest?” spytał. Jego błękitne oczy skanowały moją twarz.

‘’Jestem twoją dziewczyną?’’ spytałam.

Na chwilę zrobiło się między nami cicho. Chłopak podrapał tył szyi.

‘’Yeah.. Tak myślę, to znaczy.. Tak jeśli chcesz..’’ powiedział nerwowo.

‘’Tak’’ powiedziałam niezręcznie. Zanim zdążyłam cokolwiek dodać usta Lucas’a zaatakowały moje. Podczas wchodzenia do ciemnego lasu cały czas czułam jego ciepły oddech.

________________________

Ten rozdział jest naprawdę krótki, następny będzie dłuższy.

gwiazd kujcie/komentujcie <3

8 komentarzy = nowy rozdział xo

She Sleeps Alone ✖ Hemmings by galaxyhemmoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz