Twoje oczy.
Piękne bursztynowe, mogę w nie patrzeć godzinami. Zatapiam się w ich głębię, nurkuję i nie chcę wypływać. Nawet jak braknie tlenu.Twoje usta.
Uśmiechają się w moją stronę, roztapia lód, który otoczył moje serce. Były miękkie, smakowały alkoholem i papierosami. Daje ci to uroku.Twoje włosy.
Pięknego koloru, miękkie i puszyste w dotyku. Uroczo się zakręcają. Mogę się nimi bawić każdej nocy jak wtedy.Twój zapach.
Jeden jedyny, niepowtarzalny. Wszędzie cię rozpoznam. Pożyczyłaś mi bluzę, celowo przedłużałam czas, żeby najdłużej czuć twój zapach.Twoje dłonie.
Mogłabym trzymać nieskończoność czasu. Nigdy nie puszczać, żeby cię ponownie nie stracić.Twój charakter.
Jesteś przy mnie, rozumiesz co czuję, co się dzieje w moim życiu. Chcesz mi pomóc, robisz dla mnie więcej niż powinnaś. Umiesz mnie pocieszyć, uspokoić, zmusić do prawdziwego uśmiechu. To w nim się najpierw zakochałam.Cala ty.
Jesteś piękna, urocza. Jesteś moim słońcem, blaskiem i nadzieją. Czuję się kimś. Czuję się dla kogoś ważna. Oddałam ci serce. Jestem twoja.Powinnam pisać w czasie przeszłym wszystko, ale nie potrafię. Powinnam pogodzić się z tym, że odeszłaś. Powinnam przestać na ciebie czekać, aż wrócisz.
Jesteś najlepszym co mnie spotkało, mam cichą nadzieję, że twoje uczucia wrócą.
~ Na zawsze twoja.
🥀🥀🥀