Parę miesięcy później. W wakacje*
Dzisiaj jest najgorszy dzień w życiu.
URODZINY DRACO.
Nie nawidzę tego dnia ponieważ Draco rozkazuje wszystkim i mają go słuchać.
Siedzę teraz na łuszku i czytam ksiąszke. Nagle rozległo się pukanie do drzwi.
Proszę- kszyknęłam.
No siema młoda gotowa na ten wspaniały dzień ???- powiedział i usiadł obok mnie
Nie!-mruknęłam
To ty jeszcze nie przebrana? Na co czekasz jazda do łazienki bo za pięć minut na dole!!!- powiedział i wstał
No ale Draco ja się nie wybieram w pięć minut!- powiedziałam
No to masz problem jak cię tam nie będzie to oberwiesz cruciatusem(nwm jak się pisze)
A i jeszcze jedno masz się ubrać w sukienke.- powiedział i zniknoł za drzwiamiNo świetnie. Coś myślę że nie dożyje jutra. Podeszłam do garderoby i nie zastanawiając się wyciągałam następujący kąplet:
Pobiegłam do łazienki i ubrałam szybko kąplet,zrobiłam makijaż i popsikalam się prwfumami o zapachu lawędy.Paczym zeszłam na duł.
No i jakoś zdążyłaś młoda. Widzisz da się.- powiedział że śmiechem
Ha ha ha bardzo śmieszne.- mruknęlam
Co mam robić? Gdzie są rodzice?- zapytałam
Ty masz... No nwm.A rodzice są w ogrodzie.- powiedział
W ogrodzie???-zapytalam ponieważ żadko tam chodzą.
No tak w ogrodzie i nie wolno ci tam chodzić bo tata już wie co zrobiłaś w święta. I uwież będziesz miała taką karę o jakiej nawet nie słyszałaś.- powiedział z kpiną
Że co proszę?? Powiedziałeś mu??? Jak mogleś!!! Obiecałeś mi że nikomu nie powiesz.!?.- zaczęłam krzyczeć a do moich oczów napłynęły łzy
Ale powiedziałem i nic mi się nie stanie. Mogę robić co chce a ty mi tego nie zabronisz- powiedział i się do mnie zbliżył
Jesteś okropny!!! Nie nawidzę cię!!! Kszyknęlam i natychmiast pobiegłam do pokoju.
Jak on śmiał mi to zrobić!!- wżasnęlam i podbiegłam do szafy i wyciągałam torbę żucilam ją na łuszko i zaczęłam wsadzać do niej:
- kąplety ubrań- moją walizeczkę z kosmetykami
-troche pieniędzy książkę z wszystkimi zaklęciami
- ruszczke
Po czym zamknęłam torbę i wyszłam z pokoju. Zamieżalam uciec do mojej cioci Belli Triks Lastronge (nwm jak się piszę)
Z łatwością wyszłam z domu i z placu Malfoj Manor...***
Siemka mam nadzieję że rozdział się podobał. Sorry za ortografię i błędy 😘.