Obudziło mnie rano pukanie do drzwi Pżekręciłam się bnabdrugi pok i wykszyczałam PROSZĘ!!!
Drzwi się otworzyły i zza nich wyszedł nie kto inny niż mój jakże kochany braciszek DracoHej młoda- powiedział rozbawiony Draco
Co ciebie tak śmieszy- syknęła i wstałam z łuszka
Ej a tobie co przyśmł ci się Leo jak cię zdradza- zaśmiał się wrednie
Ha ha ha bardzo śmieszne Draco wiesz że ja nie jestem z Leo widziałam go tylko raz. A jestem taka wkużona bo obudziłeś mnie o 5.05- prychnełam i weszłam do garderoby dziś jedziemy do Hogwartu i need wiem co mam ubrać po chwili zastanowienia wyjęłam że szafy taki oto kąplet:
Po czym założyłam wszystko na siebie i poszłam do kuchni się napić.
Dzień dobry mamo ,witaj Ojcze- powiedziałam smętnie
Spakowała świat się, dziś jedziecie do Szkoły- powiedziała spokojnie mama
Tak oczywiście spakowałam się- zrobiłam sztuczny uśmiech
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jesteśmy na peronie i żegnamy się z rodzicami
Pa kochana- powiedziała smutno mama
Pa mamo będę tęsknić- po tych słowach weszłam do pociągu
Idę między przedziałami szukając wolnego miejsca nagle poczułam że ktoś chwyta mnie za nadgarstek.
Odwrut ułamki się w tej osoby strone
To oczywiście nie kto inny niż DracoGdzie ty się szlajasz młoda- peychnoł Draco
Ja...- nie dał mi dokończyć
Choć idziesz z nami do przedziału
Ale ja nie...-znowu mi przerwał
Nie ma żadnego nie- popatrzył na mnie groźnym wzrokiem
Ja stwierdziłam że nie ma sęsu się z nim kucić bo i tak nic z tego nie wyjdzie. Po chwili weszliśmy do przedziału siedzieli tam:
Goryle
Pansy
Leo
I jakiś chłopak wygląda na to że jest na 6 roku i wygląda tak:Draco usiadł obok Goryli i Tego chłopaka
A ja koło Pansy i LeoHej jestem Jasiek ,Jasiek Riddle-powiedzuał
Hej,Selena...- nie zdążyłam bobon mi przerwał
Wiem wiem- powiedział ze śmiechem
Po tych słowach chłopak zaczoł gadać z Draco i z gorylami
Pensy gadała z Leo a ja nie wiedziałam co mam ze sobom zrobić po chwili wstałam i powiedziałam
Idę się przejść- powiedziałam i chciałam wyjść ale Draco mnie zatrzymał
Nie nie wyjdziesz nigdzie sama- powiedział troskliwym głosem
Ale Draco ja nie mam 5 lat umiem o siebie zadbać spokojnie nie będę gadała ze szlamami- powiedziałam i nie czekając na odpowiedź wyszłam z przedziału
~~~~~~~~~~~~~~~
Szłam pomiędzy przedziałami i oczywiście znowu znowu ktoś na mnie wpadł albo ja na niegoEj jak łazisz-powiedziałam podnosząc się z ziemi
No sorry sorry ale to ty wemnie wpadłaś- powiedziała dziewczyna opierając się o okno
Ona była wsumie ładna no dość ładna wyglądała tak:
No dobra nie ma się o co kłócić jestem Lissandra Gryfindoor mów Lissa- powiedziała wystawiając do mnie dłoń
Selena Malfoj mów Sel- powiedziałam uściasając jej dłoń
Masz na nazwisko Malfoi to jesteś siostrą Draco tak?!?-zapytala z uśmiechem
Tak niestety tak- powiedziałam śmiejąc się
To ty pewnie lubisz szlamy i zdrajców krwi no nie???-powiedziałam teraz poważnieNie zapomnij ich lubi mój brat ale ja wżyciu szlamy nie powinny żyć- powiedziała obużona
Hah już cię lubię- powiedziałam odziwo miłym głosem co u mnie bardzo żadkie
No ja ciebie też ha ha ha ej a do jakiego domu chcesz trofić ja do Slytherinu???- zapytała
Co mnie bardzo dziwiło że Gryfindoor do Slytherinu ale cuż no przecież ma złośliwy charakter
Oczywiście że do domu węża- powiedziałam obużana a po chwili zaczęłyśmy się śmiać
Nagle do Listy podszedł jakiś chłopiec i powiedział
Lissa zaraz będziemy chodzić- powiedział i pociągnął dziewczynę za rękaw
O Boże co nie to nie możliwe tak szypko dojechaliśmy matko to pa Sel do zobaczenia później-powiedziała
Pa- odpowiedziałam i jej pomachałam
***
Hejka Mam nadzieję że rozdział się podobał
Pozdrawiam 😘