Rozdział 2-Kiedy ja tam byłam?

275 19 0
                                    

Gdy dotarłyśmy do domu nie wszystko było na swoim miejscu.
Stając już w moim mieszkaniu,poczułam duży ból w lewej ręce. Nie chciałam patrzeć bo wiem co się stało.Rozszczepiłam się. Po chwili upadłam na podłogę i zaczęłam się rzucać z bólu.
-MAMO!SZYBKO PODAJ MI DEPTAM!HOL SIĘ ROZSZCZEPIŁA!-krzyczała Dora do rodziców. Mama jest uzdrowicielką w św.Mungu. Podała odkorkowaną buteleczkę Dorze a ta zaczęła skrapiać mi ramię. Bolało niemiłosiernie i za pierwszym razem wrzasnęłam przeraźliwie,ale udało uratować się moją rękę. Potem mama założyła mi temblak który mam nosić jeszcze przez 2 tygodnie.
Skip time~4 sierpnia(Środa)
Dziś rano,dzień jak co dzień. Jem sobie śniadanie przy wyspie,oglądam gazetę dla czarodziei. Aż tu nagle ni z tego ni z owego, coś zaczęło pukać w okno.
Prawie dostałam zawału! A to tylko sowa, taka mała puchata, rudo-biała sówka. Już po chwili po zawale nie było śladu bo zastąpiło go szaleńcze skakanie i krzyki, że
Dostałam list z Hogwartu!"
Dora zaspana ale uśmiechnięta przytuliła mnie i powiedziała że jest dumna.Mama i tata uronili łze i zacytuje:
„Jak ty szybko dorosłaś"
Oliviera nie było w domu ale gdy po powrocie do domu usłyszał nowinę, to pogratulował mi i powiedział że ma nadzieje że w przyszłości będę się uczyć mugoloznawstwa. Ja tylko potwierdziłam,jego przypuszczenia z udawaną poważną miną. Szykuje się wyprawa na Pokątną. Mama obiecała że zrobimy to jak najszybciej się da czyli w najbliższą sobotę. To wcale nie tak długo. Powiedziała też że na powrocie wpadniemy do cioci Molly.
Po tym jak Olivier wrócił z pierwszego roku w Hogwarcie i został zaproszony na wakacje do Weasley'ów przez Billa,to moja mama bardzo polubiła ciocie Molly. A jak się okazało że Dorcia chodzi na rok z Charlie'm to zaczęły spotykać się jeszcze częściej. Ja w Norze byłam tylko kilka razy.
1. Kiedy Bill i Olivier kończyli 15 lat
2. Kiedy urodził się Ron
3. Kiedy urodziła się Ginny
4. Podobno gdy urodziłam się ja
Nie pamiętam z tych wyjść niczego oprócz Percy'ego z twarzą w torcie Billa i Oliviera i wsadzania głowy Percy'ego do tego tortu. Z takimi myślami odpłynęłam do krainy Morfeusza.

Ciąg dalszy nastąpi...
Dzisiaj krótszy, Ale następny będzie dłuższy. Przysięgam,słowo Huncwota!;)

Zanim nastanie świt~George WeasleyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz