KIRISHIMA EIJIROU
Zwyczajne po południe, postanowiłaś pójść na krótki spacer do pobliskiego parku. Zabrałaś tylko książkę i telefon na wypadek gdyby twój kochany tatuś zechciał widzieć cię w domu "TERAZ". Park był pełen pięknych drzew wiśni a dookoła było pełno różowawych płatków które spadły z owych drzew. Postanowiłaś usiąść na jednej z ławek żeby w końcu móc przeczytać chociaż rozdział nowej książki. Po długiej i cudownej ciszy (która oczywiście nie mogła trwać wiecznie) usłyszałaś głośnie krzyki z północnej części parku.
-ZABIJE TEGO ZASRANEGO SKURWIELA! JAK ŚMIAŁ ZROBIĆ COŚ TAKIEGO TEN ZASRANY GNÓJ!-Wykrzykiwał jakiś nadpobudliwy chłopak który był coraz bliżej twojej części parku.-Bakugou proszę uspokój się już. On nic ci takiego nie zrobił.-Usłyszałaś nagle bardzo spokojny ale równie donośny głos, z tego co przypuszczałaś, jego kolegi która starał się go uspokoić. Nagle zauważyłaś dwóch nastolatków w twoim wieku. Jeden miał rozczochrane blond włosy. Twoją uwagę przykuł drugi z nich, czerwonowłosy i dobrze zbudowany chłopak.Oboje byli ubrani w mundurki szkolne które dość szybko rozpoznałaś. Były to mundurki z twojej nowej szkoły U.A.Zdziwiłaś się ale miałaś cichą nadzieje, że nie będziesz musiała z nimi chodzić do jednej klasy. Twoje rozmyślania przerwał nagły krzyk jednego z nich.
- PRZESTAŃ JUŻ GADAĆ OK?! DOBRZE WIEMY, ŻE TEN ZASRANY DEKU NIE POWINIEN NAWET ZASTANAWIAĆ SIĘ NAD TĄ SAMĄ SZKOŁĄ CO JA! - Powiedział bardzo zirytowany i wkurzony, z tego co wywnioskowałaś po wcześniejszego rozmowie chłopaków, Bakugou.
- Proszę przestań ju.. - Nastolatek zauważył, że nie są sami w parku.Spojrzał na ciebie i uśmiechnął się lekko z przepraszającym wyrazem twarzy, po czym wrócił do rozmowy ze swoim towarzyszem.
- Bakugou nie jesteśmy sami w tym parku, wiesz?
- Hę?
- Nieważne, po prostu idź już do domu.
- Spadaj.
- Noto do jutra.. - Odpowiedział mu czerwonowłosy, po czym ruszył w twoim kierunku,usiał obok ciebie i zaczął rozmowę.
- Przepraszam za niego.. No wiesz.. On tak zawsze.. Heh.. - Zauważyłaś zakłopotanie na twarzy chłopaka.
- Nie martw się. Drobiazg. - Odpowiedziałaś z lekkim uśmiechem.
- Noto ten.. Jestem Kirishima Eijirou, a ty? - Odpowiedział już z szerokim, nawet słodkim, uśmiechem na ustach.
- [TWOJE IMIĘ] [TWOJE NAZWISKO], miło mi cię poznać Kirishima.
- Mi również, miło ciebie poznać [TWOJE IMIĘ]. - Siedzieliście przez chwile w ciszy, po czym postanowiłaś zapytać chłopaka o coś co zastanawiało cię od pierwszej chwili kiedy zauważyłaś tą dwójkę.
- Mam pytanie. Czy chodzisz do U.A.? - Popatrzyłaś na chłopaka on nagle ocknął się i po krótkiej chwili opowiedział.
- Tak! Ta szkoła jest wspaniała! Chociaż mamy trochę dziwnego wychowawce ale i tak jest super. A dlaczego pytasz?
- Pytam,ponieważ od jutra zaczynam naukę w tej szkole i trochę się boję,wiesz pierwszy dzień, nowa szkoła.
- Będziemy chodzić do tej samej szkoły! A do jakiej klasy będziesz chodziła?
- 1-A, a ty? - Chłopak podskoczył i na jego szczęśliwej twarzy pojawił się szeroki uśmiech.
- Ja też! Będziemy chodzić do tej samej klasy! Lepiej być nie mogł... to znaczy fajnie, że.. no wiesz... - Chłopak lekko się zaczerwienił,zaśmiał i podrapał po karku. Dopiero teraz miałaś czas żeby przyjrzeć się chłopakowi. Miał postawione, mocno czerwone włosy i tego samego koloru oczy a jego zęby wyglądały jak ostre kły,był dobrze zbudowany i wyższy od ciebie o jakieś 10 cm. Po chwili wpatrywania się w chłopaka jak w obrazek postanowił zapytać.
CZYTASZ
Scenariusze [Boku no hero academia PL]
Fiksi PenggemarPrzeżyj swoją własną przygodę z jednym chłopakiem z anime Boku no hero academia! Życzę wam miłej lektury!