-A co zazdrosny jesteś?- Zapytała Karolina
-A powinienem?
-No co Ty? Żaden nie jest tak przystojny jak Ty.
-Wiem.- zaśmiał się
-Słodziak. -skomentowała Kinga
-Mój słodziak.- dodała Karolina
-Dobra piękne panie, idę zadzwonić.
-Do kogo? Do Oli? - zapytała Karolina
-Tak.
Mikołaj poszedł na górę. Zadzwonił, ale nikt nie odbierał. Zaczynał się martwić, ponieważ Ola zawsze od niego odbierała. Mikołaj zadzwonił po raz 2,3,4,5,6... Ale nadal nikt nie odbierał. Mikołaj postanowił zadzwonić do Jaskowskiej. Podejrzewał że będzie zła na niego bo nie powinien dzwonić do szefowej w takiej sprawie.
-Halo? Dobry wieczór Mikołaj.
-Dobry wieczór Pani Komendant.
-W jakiej sprawie do mnie dzwonisz?
-Wiem że jest już późno, ale nie mogę dodzwonić się do Oli. Martwię sie o nią, nie odbiera.
-Właśnie nie wiem. Miałam z Tobą porozmawiać jutro Ale skoro dzwonisz...
-Tak. Nie wiem co mam zrobić. Zawsze ode mnie odbierała. Martwię sie i to bardzo.
- Nic mi nie mówiła. Po prostu nie przyszła do pracy. Nawet urlopu nie zgłosiła.
-Kochanie mamy gości.- powiedziała Karolina wchodząc do pokoju
-Przepraszam panią muszę kończyć. Miłej nocy.
-Dziękuję. Wzajemnie.- rozłączyła się Jaskowska
-Z kim rozmawiałeś?- spytała w pośpiechu Karolina
-Z Jaskowską. Ale pogadamy później. Kto przyszedł?
-Dominika. Ale Kinga już wyszła.
- Dobra, chodźmy na dół .
-Ok.
-Cześć tato.
- Witaj córcia.
-Mamy dla Ciebie niespodziankę.- powiedziała Karolina
-Jaką?
- Fajną.
-Zasłoń oczy. Masz szalik, zawiąsz sobie oczy.
- Oczy?
- Nie nogi. No jasne że Oczy.-powiedziała Dominika
-Chodź nie każ mam czekać.
-Dobra dobra, już idę.
Przyjechali do lasu. Mikołaj był zaskoczony gdy zobaczył to miejsce. Wzbudzało to w nim wspomnienia.
-Zabrałyśmy Cię tutaj... Wiesz dlaczego?
-Chyba tak. To las w którym pierwszy raz próbowałem Cię pocałować.
-Tak.- powiedziała Karolina patrząc na most parę metrów dalej
Most ten był przepełniony kłódkami miłości. Karolina nagle wyjęła z kieszeni kłódkę z napisem:
"MIKOŁAJ I KAROLINA NA ZAWSZE"
-Zabrałam Cię tutaj by podpieczętować naszą miłość. Minęły równo 3 lata naszej znajomości. Mikołaj, kocham Cię najmocniej na świecie.
-Ja Ciebie też Ale nie na świecie, tylko wszechświecie. Dziękuję że jesteś.-pocalowali się A Dominika zaczęła bić brawa
-Chodź powiesimy ją.
-No jasne- odpowiedział
Powiesili kłódkę i pojechali do domu.
Odwiozli po drodze Dominike. Mikołaj był zmęczony po dniu pracy i nowych wrażeń, więc poszli spać
CZYTASZ
Od Niezręcznosci Do Miłości!💓❤💕😍
Short StoryJest to historia o Karolinie rachwal i Mikołaju Białachu z serialu policjantki i policjanci ! 3 pierwsze rozdziały są na podstawie odcinków. Reszta jest zmyslona !