MAŁA SPRZECZKA

518 19 0
                                    

Odkąd Mikołaj oświadczył się Karolinie minęły 2 miesiące. Karolina jest w 11 tygodniu ciąży. 

-Dzień dobry skarbie.-powiedziała Karolina po nocy spędzonej z Mikołajem.

-Dzień dobry. Jak się czujesz?-spytał Mikołaj

-Nawet dobrze. Dziękuje.-odpowiedziała Karolina

-I co? Przemyślałaś już moja propozycję?-zapytał Mikołaj

-Czyli jaką?-chciała się z nim podroczyć

-A jak myślisz?-odpowiedział Mikołaj 

-Chodzi o wyjazd do Anglii?-spytała niepewnie 

-Tak.-odpowiedział cicho Mikołaj

-A więc... myślałam o tym i uważam, że to nie jest najlepszy pomysł.-powiedziała ze smutkiem w głosie

-Ale kochanie...

-Nie to nie. Już ci to powiedziałam.-przerwała mu

-Karolina, proszę zastanów się jeszcze.-powiedział trochę zły

-Mikołaj... naprawdę cię kocham ale...

-Ale co?-przerwał jej już wkurzony Mikołaj 

-Ale ja jestem w 11 tygodniu ciąży i chcę żeby dziecko urodziło się w Polsce. A z resztą półtora miesiąca temu wprowadziłam się do Ciebie i jest mi tu bardzo dobrze.- Świeżę powietrze, kwiaty, zwierzęta, otaczająca nas przyroda i co najważniejsze Ty.-Karolina próbowała się wytłumaczyć

Mikołaj posmutniał, ale nie umiał się na nią gniewać.

-Ja też cię kocham.-powiedział jej na ucho

-A co byś powiedział gdy bym zaprosiła moich rodziców z Ewką na kolację?Oczywiście  nie dzisiaj. Dzisiaj jesteś cały mój.-zaproponowała po chwili milczenia

-Świetny pomysł słońce.-odpowiedział zadowolony z pomysłu

-To co? Zaraz do nich zadzwonię.-ucieszyła się Karolina

-No jasne. Ale... czy twoi rodzice wiedzą o ciąży i o zaręczynach?-spytał niepewnie 

-No... właśnie wtedy chcę im o tym powiedziać

-Ok.Tylko pamiętaj, zawsze możesz na mnie liczyć.-uśmiechnął się Mikołaj

-Dziękuje.-też się uśmiechnęła 

-To kiedy urządzamy tą kolację?-zapytał Mikołaj

-Może jutro-odpowiedziała mu pytaniem

-Jak dla mnie pasuję.To jak? Może śniadanko?W końcu trzeba korzystać  z wolnego dnia.

-No, skoro masz wreszcie wolne to zróbmy śniadanie.-odpowiedziała ze śmiechem

-Ty masz odpoczywać, a ja zrobię nam śniadanie.-odpowiedział miłym głosem

-No, już nie przesadzaj.

-Ty masz odpoczywać i koniec. A do sprawy wyjazdu do Anglii jeszcze wrócimy.-powiedział i poszedł do kuchni


Od Niezręcznosci Do Miłości!💓❤💕😍Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz