Prolog

2.7K 153 3
                                    

Nowa szkoła, nowe życie? Tak to się chyba mówi wśród nastolatków. Ale jak będzie tego nie wie nikt. Nigdy nie wiadomo na kogo się trafi.

Moja mama dostała świetną pracę we Francji, z racji czego musiałyśmy się wyprowadzić z ojczystej Japonii. Mojego taty już nie było wśród nas, ale doskonale radziłyśmy sobie same. Mama nie miała ze mną żadnych problemów, z resztą mi też w sumie było wszystko jedno gdzie mieszkałyśmy, bowiem całym moim światem był komputer, ale nikt nigdy o tym nie wiedział. Mama myślała, że mam mnóstwo znajomych i ciężko jej było podjąć decyzję o wyprowadzce, jednak dla mnie to było jak wydostanie się z piekła. Koledzy i koleżanki ze szkoły zawsze mi dokuczali ze względu na moje przysposobienie i hobby. Teraz nie będę dawać sobą pomiatać. Nowa szkoła, nowe życie, nowa ja, prawda? Tam będę mogła być kim zechcę, albo kim inni zechcą bym była. Nie chcę spotkać się z tym samym co w szkole poprzedniej, a wiecie jak najłatwiej jest to zrobić? Udawać, że jest się kimś innym. Życzcie mi powodzenia.

Czy warto być sobą? [Armin - Słodki flirt]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz