SMS od Steve:
- Hejka, możemy pogadać po szkole?O nie... Tego się obawiałam... Wczoraj go nie było w szkole i udało mi się uniknąć tej rozmowy.
SMS do Steve:
- No okej. A gdzie?SMS od Steve:
- W parku koło internatu twojego.O świetnie, będzie miał idealną okazję żeby mnie zgwałcić w krzakach.
*
Nadszedł czas na najlepszą lekcje jaka istnieje na tym świecie. WF. Kocham się pocić i śmierdzieć przez cały dzień. Bo wf na pierwszej lekcji to super pobudka. A prysznic w tych łazienkach to po prostu kąpiel w grzybicą i kurzajkami.
- Alex, patrz na to. - wskazałam na naszego nauczyciela.
- Ten gościu serio nie ma wstydu. - odpowiedziała moja przyjaciółka.
Otóż nasz wfista jest specyficzny. Lubi nosić obcisłe legginsy. Spoko - gdyby był młodszy. Ale nie jest! On ma chyba z grubo ponad 50 lat! I do szczupłych nie należy. Za to jest maniakiem tenisa.
- "Tenis", niebezpiecznie rymuje się z "penis" - powiedziałam.
- Zwłaszcza jego penis. - podkreśliła drugie słowo.
- Pan Dennis chyba nie ubrał bokserek...
- To on kiedyś je miał?! - oburzyła się czerwonowłosa.
- ZBIÓRKA! - krzyknął wfista. Dennis, tenis penis. Heh.
Ustawiliśmy się w dwuszeregu a pan zaczął mówić nam o nadchodzących zawodach z tenisa. Boże, ten znowu o tym, nie ma lekcji żeby nie wspomniał o nich... Każda dziewczyna wie o tym, żeby nie chodzić do niego na zajęcie powiedzmy "prywatnie". Ten gościu po prostu klei się do dziewczyn pokazując jak to należy trzymać rakietę, a wtedy czuć jego fujkę, niby przez przypadek.
Na wfie staram się za bardzo nie męczyć, żeby tylko nie musieć korzystać a naszych prysznicy.
Ale to mniejsza z tym, zaduch jaki robi się po wfie, kiedy każda dziewczyna zaczyna pryskać perfumami i dezodorantami, mam ochotę zwymiotować.Po skończonych zajęciach mieliśmy dziesięcio minutową przerwę. Cała szkoła wyszła na fajkę. Tradycja.
Moją tradycją z Alex było chodzenie do sklepu na lody. Niestety droga do sklepu była usiana niewyżytymi nastolatkami.
- Ej laski, chcecie papieroska? - zapytał jakiś... Rudy... Albo blondyn...? Nie wiem z resztą, stał z paroma innymi osobami.
- Nie, dzięki. - odpowiedziałam równocześnie z Alex. Czułam jak mierzyli nas wzrokiem. Ugh.
Papierosy to coś czego nienawidzę. Jeszcze mogę zrozumieć jak ktoś pije lub jak pali maryche... Ale wypalanie dziennie paczki papierosów za osiem dolarów, która niszczy nie tylko płuca... jest dla mnie niepojęte. Jeszcze jak ktoś to pali żeby się przypodobać komuś to już w ogóle kuriozum.
*
Nadeszła chwila spotkania się ze Stevem. Nie byłam pewna tego spotkania. Po tym co się wydarzyło nie chce na niego patrzeć, ale jednak z drugiej strony nie chce stracić przyjaciela.
Widzę w oddali jego postać. Mam ochotę schować się, tak aby mnie nie znalazł i aby nie doszło do tej konfrontacji. Jak tylko sobie przypominam jak z głupim uśmiechem wychodził z mojego pokoju, to aż mi się gorąco robi z żenady.
Chłopak podszedł i przytulił mnie na powitanie, ale nie odwzajemniam tego gestu, nie miałam zamiaru.
- Hej, jak się czujesz? - zapytał mnie Steve lekko zmieszany.
CZYTASZ
Mój seksowny brat (Wstrzymane)
RomanceKsiążka jest pisana przez dwie licealistki znudzone swoim życiem, które postanowiły ubarwić je poprzez stworzenie dziwnej, surrealnej i emocjonalnej historii. Początkowo naszym zamiarem było ośmieszenie typowych wattpadowych książek o idealnej miłoś...