I stało się...

7.4K 114 5
                                    

POV Matt

I wstałem. Dni w tym miejscu mijają tak szybko, jestem już tu tydzień a czuje jakby minął co najmniej miesiąc. Jest po prostu cudownie, a to nie tylko dlatego że świeci słońce i jest świetna pogoda a dlatego, że wokół mnie kręcą się piękne, młode Greczynki. Smukłe, cudnie opalone z świecącą skórą od olejku do opalania. Do tego w skąpych strojach kąpielowych. Każda z nich nadaje się na potencjalną seksualną partnerkę. 

Każdy dzień mija tak samo. Rano plaża z laskami, a wieczorem na imprezę do pubu. W sumie nie musiałem jechać na te wakacje skoro u siebie mam to samo. Ale dla takich dupek było warto.

"Rodzinka" też jest całkiem spoko. Jest tylko jedna wada. Oczywiście musiało tak być, że nie mieli dla mnie osobnego pokoju, albo chociaż łóżka, tylko muszę spać na jednej kanapie z tym uroczym karłem, Emmą.

Codziennie rano oglądam ją bez makijażu, taką rozczochraną i po prostu śliczną taką jaką jest w swojej osobie. Jeju, co ja wygaduje to jest moja siostra! Przyszywana, ale nadal siostra.

Tego ranka było inaczej. Zazwyczaj śpię tak do 12, a ona wstaje o 9 i budzi mnie, tak jakby robiła to po złości. Oczywiście nie zwracam na nią uwagi i śpię dalej. Tym razem to ja wstałem o 9 i zauważyłem jak ona smacznie śpi wtulona w swoją różową poduszkę. 

W tej chwili pomyślałem o dwóch rzeczach. Albo ją zostawię i dam spać czym udowodnię jakim dobrym bratem jestem, albo obudzę ją w drastyczny sposób tak aby zapamiętała to do końca swojego życia. Długo się nie zastanawiając wybrałem drugą opcję. 

Wyszedłem na placach z salonu aby wziąć wiadro z garażu i zalać je do pełna zimną, a wręcz lodowatą wodą. Tak, to będzie doskonała zemsta za budzenie mnie po dziewiątej każdego dnia. 

Nalałem wodę aż po same brzegi. Wchodząc do salonu zauważyłem, że ta gówniara zdążyła się już rozwalić na całym łóżku. Podszedłem do niej bliżej, uważając żeby nie rozlać ani kropli mojej płynnej i lodowatej zemsty. 

Długo nie czekając, zrzuciłem z niej koc i polałem lodowatą wodą od góry do dołu. 

Poczułem się ogłuszony przez jej piski. Ja nie wiem jak baby mogą tak się drżeć. Gorzej niż stare prześcieradła. 

- Matt! Ty idioto, kretynie, półgłówku, zrobiony po złości cwelu!! Co ty zrobiłeś?! - wygląda tak uroczo jak się denerwuje. A ostatnio robi to często. 

- Karma moja droga. Trzeba było mnie nie budzić tak wcześnie to byś teraz nie marzła. - zaśmiałem się, a woda na jej ciele zaczęła się gotować. Na dodatek przemoczone ubrania przyległy do jej ciała, opinając ją seksownie. Gdy zobaczyła, że jej się przyglądam jej twarz przybrała piękny buraczkowy odcień. 

Wstała i zaczęła mnie gonić. Miałem wrażenie, że chce się o mnie wytrzeć, a ja nie miałam zamiaru być mokrym. 

- Zemszczę się, nie będziesz znał dnia ani godziny! - krzyczała.

Mijając sofę zrobiłem ostry zakręt, dziewczyna złapała mnie za koszulkę, a przez to poślizgnąłem się na mokrej podłodze obracając się o sto osiemdziesiąt stopni. Ja upadłem na plecy, a brunetka na mnie. Coś za często dzieje się tak, że ona upada na mnie. Co nie?

Złapałem ją w tali i zacząłem delikatnie dotykać. Widziałem, że jej się to podoba, zaczęła się rumienić a ja bardzo lubię jak tak robi. Po kilku sekundach zmieniliśmy się miejscami i tym razem to ja byłem na górze, jak samiec alfa a ona taka niewinna leżała pode mną nic nie mówiąc. Jest taka piękna. Znaczy... Jak na siostrę. 

Mój seksowny brat (Wstrzymane)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz