11

2.8K 126 171
                                    

Chciałaś dla chłopaka zrobić coś miłego więc wiadomością zaprosiłaś go do kina

Ty
Hej Felix może pójdziemy do kina po szkole?

Felix
Czy to zaproszenie?

Ty
Możliwe

Felix
Jasne, po lekcjach czekaj przed szkołą.

I tak zrobiłaś czekałaś na niego przed szkołą, zobaczyłaś chłopaka wychodzącego że szkolnych drzwi wyjściowych. Podbiegł do ciebie i pocałował w policzek

-Dzięki za zaproszenie księżniczko
~Nie zawstydzaj mnie!

Ruszyliście w stronę kina, kupiliście bilety na (twój ulubiony film). Usiedliście na miejscach i czekaliście aż zacznie się seans.

Film zaczął się piętnaście minut póżniej, gdy była scena pocałunku głównych bohaterów Felix złapał twój podbródek i przysunął się do ciebie muskając delikatnie twoje wargj, byłaś zaskoczona nie wiedziałaś co robić więc nie reagowałaś. Gdy cie już puścił

~Felix....-przerwał ci-
-To było po to abyś nie czuła sie gorzej od tej bohaterki -zaczął się szczerzyć-
~Robisz to specjalnie - schowałaś twarz w dłoniach-

Po seansie ruszyliście prosto do twojego domu ponieważ Felix miał u ciebie nocować. Weszliście do domu, przywitaliście się z twoimi rodzicami, no praktycznie też się z nimi pożegnaliście bo jechali na noc do pracy. Kazali wam być grzeczni i nic złego nie robić. Gdy wyszli Felix pociągnął cię w strone ściany i złączył wasze wargi. Staliście tak przez prawie dziesieć minut, gdy chłopak się od ciebie odsunął uśmiechnął się do ciebie i zapytał

~To co jemy (T.I)?
-Yyyy...N-nie w-wiem... - wyjąkałaś-
~Ah (T.I)! przestań!!

Złapał twój nadgarstek i pociągnął cię za sobą do kuchni.

~To co robimy?
-N-nie w-wiem...
~Może, grzanki!

Felix zaczął wręcz błyskawicznie robić grzanki, gdy były gotowe podał ci pare i sam zaczął jeść swoją porcję.

Gdy zjedliście rozłożyłaś Felixowi kanapę w salonie aby na niej spał i sama powędrowałaś do swojego pokoju aby naszykować się na noc.
Gdy już spałaś usłyszałaś jakby otwierające się drzwi, lecz myślałaś, że to tylko sen więc kontynuowałaś to co robiłaś. W nocy obudziłaś sie i przewrócilaś na drugi bok, otworzyłaś oczy i zobaczyłaś śpiącego obok ciebie Felixa. Położyłaś swoją dłoń na jego policzku i pogłaskałaś go delikatnie aby go nie obudzić. Chciałaś cicho wstać i pójść do salonu aby nie obudzić chłopaka, lecz ten obiął cię w tali

~Gdzie się wybierasz kochanie?-Felix otworzyłoczy i spojrzał na ciebie zaspany-
-D-do salonu.
~Ah tak? Dlaczego?
-No bo...ty tu....jesteś a nie możemy razem sp...-przerwał ci długim pocałunkiem-

Nie mogłaś nic zrobić, nawet jeśli byś mogła to byś nie chciała. Podobało ci się to.

Kochasz mnie? |Stray Kids Felix|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz