07.

145 32 17
                                    


Mycroft Holmes utworzył chat z użytkownikiem Greg Lestrade.

Mycroft Holmes: Musimy porozmawiać. Nie ma czasu na kłótnie.

Greg Lestrade: Zawsze jest czas na kłótnie.

Mycroft Holmes: Ok, masz racje. Ale zachowujmy się przynajmniej przez dziesięć minut jak normalni ludzie.

Greg Lestrade zmienił nazwę użytkownika Mycroft Holmes na Normalny Ludź.

Greg Lestrade: Zatem niech będzie. Czego chciałeś?

Normalny Ludź: ...

Greg Lestrade: Sherlock też cały czas pisze trzykropki. Jesteście do siebie tacy podobni

Normalny Ludź: Co tam mówisz, Guciu?

Greg Lestrade: Mów. Czego. Chcesz. W. Tej. Chwili. Albo. Wychodzę.

Normalny Ludź: Anderson podobno skumał się z Moriarty'm i tym jego psem

Greg Lestrade: Z Żuczkiem?

Normalny Ludź: CO ?

Greg Lestrade: No pies Moriarty'ego nazywa się Żuczek. Ten jamnik.

Normalny Ludź: Nie będę wnikać skąd to wiesz. I nie chodziło mi o Żuczka tylko o Morana.

Greg Lestrade: Czekaj. Tak w ogóle to Moriarty nie żyje. Anderson cie wrabia.

Normalny Ludź: Sherlock też nie żyje, a jakoś łazi w te i we te i zawraca nam cztery litery.

Greg Lestrade: XD Spójrz na siebie w lustrze. U ciebie to tak z osiem liter.

Normalny Ludź: Sugerujesz, że jestem gruby?

Greg Lestrade: Nieee. Wcalee.

Normalny Ludź: Nie dam się sprowokować. Wracając do Andersona. Musimy go jakoś uciszyć zanim cały świat dowie się o naszym związku.

Greg Lestrade: Ale my już ze sobą nie chodzimy.

Normalny Ludź: JAK GDZIE KIEDY

Greg Lestrade: Zerwałem z tobą.

Normalny Ludź: ?

Greg Lestrade: W myślach.

Normalny Ludź: Ooo. Patrz. A ja nas zeszłem ze sobą. W myślach.

Greg Lestrade: Niech ci będzie. Czyli plan jest taki. Ty zabijasz Andersona, a ja wmawiam reszcie policjantów, że to samobójstwo. Potem przychodzi Sherlock i mówi, że ze sposobu w jaki prasował spodnie, można wywnioskować, że miał wieloletnią depresje. Potem, żeby podkreślić powagę sytuacji wyzywa nas od debili.

Normalny Ludź: Nie sądzę, żeby to wypaliło.

Greg Lestrade: Prooooosze. Chociaż spróbujmy.

Normalny Ludź: A będziesz się znowu do mnie odzywał?

Greg Lestrade: Przecież już to robię...

Normalny Ludź: W takim razie... Nie.

Użytkownik Greg Lestrade opuścił chat.

Normalny Ludź: Jestem genialny. Kurcze, podbudowałem się w swoich własnych oczach.

Normalny Ludź: Tylko teraz będę musiał sam załatwić sprawę Andersona...

Normalny Ludź: Chociaż...

Użytkownik Sherlock Holmes został dodany do chatu przez użytkownika Normalny Ludź.

Sherlock Holmes: Co znowu? SH

Normalny Ludź: Jeśli pomogę Ci z Johnem pomożesz mi z Andersonem? MH

Sherlock Holmes: John już dla mnie nie istnieje. Ale mogę Ci pomóc z Andersonem, jeśli mi powiesz, co na Was ma. Dotąd myślałem, że to, że chodzisz z Gregiem jest największym przypałem Twojego życia... SH

Normalny Ludź: ...

Normalny Ludź: DLACZEGO ZNASZ WSZYSTKIE TAJEMNICE, KTÓRE ZNA ANDERSON?

Sherlock Holmes: Haha! Czyli tyle hałasu o to, że dowiedział się o Waszym związku? Ja myślałem, że wszyscy już o tym wiedzą. I dam Ci taką radę. Jeśli naprawdę Ci na nim zależy to nie powinniście się ukrywać z Waszym związkiem. SH

Normalny Ludź: Ty i John się ukrywacie...

Użytkownik Sherlock Holmes opuścił chat.

Normalny Ludź: Ach, kocham wnerwiać ludzi.

Użytkownik Normalny Ludź opuścił chat.





a/n co myślicie o mystrade? ja zawsze uważałam, że ten ship jest zrobiony na siłę. a teraz sama o nich piszę. wattpad zrył mi mózg.

Sherlock ChatWhere stories live. Discover now