Użytkwonik Sebastian Moran utworzył chat z użytkownikiem James Moriarty.
Sebatsian Moran: wiesz jak dziś dzień?
James Moriarty: Matki Boskiej Podbramskiej?
Sebastian Moran: jest w ogóle takie święto?
James Moriarty: Nie wiem?
Sebastian Moran: dziś jest dzień dziecka, waflu.
James Moriarty: Po pierwsze, nie nazywaj mnie waflem. Po drugie i co z tego?
Sebastian Moran: to, że co roku dawałeś mi prezent?
James Moriarty: Masz czterdzieści lat...
Sebastian Moran: ale jestem cofnięty w rozwoju, sam tak powiedziałeś. mam mentalnie 17 lat.
James Moriarty: *13
Sebastian Moran: ranisz...
James Moriarty: No dobra, mam dla Ciebie prezent.
Sebastian Moran: I TO JEST MÓJ JIM~! co mi kupiłeś?
James Moriarty: Traktor.
Sebastian Moran: ... i gdzie go trzymasz?
James Moriarty: No... Musiałem wykupić Ci kilka akrów pola i farmę żebyś miał gdzie go trzymać. No i przy okazji zatrudniłem dożywotnio parę parobków, żeby pracowali na polu, bo wiadomo, że Ty tego nie będziesz robił. No i musiałem im kupić kolejny traktor (taki słaby), bo Twojego nie będę używać.
Sebastian Moran: Jim, jesteś kochany. będę wszędzie jeździć tym traktorem.
James Moriarty: Nie wiem czy to taki dobry pomysł.
Sebastian Moran: Wykupię sobie rejestrację: KOCHAM JIMA 22
James Moriarty: To też chyba nie będzie dobrym pomysłem.
Sebastian Moran: teraz będę musiał przebić Twój prezent, kiedy będzie Dzień Złoczyńcy.
James Moriarty: Ach, pamiętam jak mi kupiłeś figurę woskową Freddiego Mercury'ego.
Sebastian Moran: a ja pamiętam jak na moje urodziny wykupiłeś gwiazdę i nazwałeś ją MORON.
James Moriarty: A ja pamiętam jak ukradłeś temu jednemu facetowi nagrodę Grammy i dałeś mi ją na święta.
Sebastian Moran: Tsaa. a Ty wtedy wykupiłeś dla mnie całe ZOO, a potem zrobiłeś z niego pierwszą małpiarnie w Londynie.
James Moriarty: A Ty trzy lata temu wykupiłeś dla mnie cały nakład gazety, w której pisano o śmierci Sherlocka.
Sebastian Moran: i zbudowałem z nich domek letniskowy na naszej prywatnej wyspie San Escobra.
James Moriarty: A ja mieszkałem tam przez dwa miesiące XDDD
Sebastian Moran: to były piękne czasy.
Sebastian Moran: a wiesz dlaczego?
James Moriarty: ?
Sebastian Moran: bo nie było z nami Żuczka.
James Moriarty: Masz 5 sekund, żeby to cofnąć.
Sebastian Moran: weź, przecież tylko żartuję.
James Moriarty: No mam nadzieję.
James Moriarty: Dobra. Ja już spadam. Wrócę koło 20 i pojedziemy na farmę.
Sebastian Moran: KC
Sebastian Moran: i dziękuję, Jimmy, za prezent.
Użytkownicy Jim Moriarty i Sebastian Moran opuścili chat.

YOU ARE READING
Sherlock Chat
HumorSherlock wszelkimi sposobami próbuje zatrzymać Johna na Baker Street. Anderson poznał wszystkie tajemnice wszechświata, oprócz tej, na której zależy mu najbardziej. Greg i Mycroft są znani w całym Londynie ze swych liczny dram. Jim Moriarty powraca...