i'm losing touch, i got tendency to ruin all the things that i love

48 6 0
                                    

#7 W zwyczaju mam poddawanie się własnym słabościom. Jedną z nich była destrukcja i samodestrukcja jednocześnie. Oprócz wszystkiego, co mnie otaczało, lubiłam niszczyć to, co było we mnie. Z uśmiechem na ustach pozwalałam krwi wydobywać się z mojej klatki piersiowej. Dusiłam się własnym osoczem, ale myśl, że na to zasługuję nie pozwalała mi krzyczeć po pomoc.

coś nie do końca [mój] taniec z agoniąOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz