INTRODUCTION

5.5K 331 183
                                    

《HAYNES》 — ktoś o ogromnej mocy, nieporównywalnej z nikim innym

— Kim jest słynny Spider-Man współpracujący z Iron Man'em? Kto kryje się za czerwoną maską? Nasi redaktorzy mają niewiele informacji dotyczących osoby ukrywającej się pod tym pseudonimem. Anthony Stark oraz Virginia Potts, dyrektor generalny Stark Industries, wciąż milczą. Czy uda nam się odkryć tożsamość Człowieka-Pająka jeszcze przed wrześniem?

Wyłączyłem telewizor i westchnąłem głośno. Z kuchni wyjrzała May, która przez krótką chwilę popatrzyła na mnie ze współczuciem i wróciła do gotowania.

Od kilku miesięcy, a mamy końcówkę sierpnia, w prasie i mediach aż huczało o wielu niesamowitych akcjach Spider-Man'a. Wszyscy chcieli dowiedzieć się, kto ratuje niewinnych ludzi z rąk złoczyńców. Miałem już tego serdecznie dość, tak samo, jak pan Stark, który stwierdził, że, nawet gdy on przyznał kim jest, to nie było o tym aż tak hucznie.

Wszyscy chcieli znać moją tożsamość, jednak według mnie miałbym z tego więcej strat, niż korzyści. Nie miałem zamiaru stawać się sławny, a przynajmniej nie teraz.

Usłyszałem głośny huk na ulicy i podbiegłem do okna. Jakiś samochód stojący niedaleko wybuchł, potem eksplodowały dwa kolejne. Ciocia energicznie do mnie wyszła, złapała mnie za ramię i szepnęła nerwowe Leć. Założyłem kostium i wyskoczyłem przez okno.

:

— ...Czy uda nam się odkryć tożsamość Człowieka-Pająka jeszcze przed wrześniem?

Do dużego salonu wbiegł mały chłopiec w niebieskim dresie z czerwonymi wstawkami. Szybko ściany wyjrzała równie niewielka dziewczynka przebrana w różową sukieneczkę, szukająca brata.

— Jamie, Olivie, proszę nie ganiajcie się po domu! — krzyknęła kobieta z kuchni.

Czarnowłosa dziewczyna weszła do dużego pokoju i spojrzała na telewizor. Przechyliła głowę i skierowała się w stronę aneksu. Złapała za jabłko i podrzuciła je do góry.

— Spakowana? — zapytała córkę kobieta, krojąc dalej cebulę.

— Już prawie, jeszcze tylko takie najważniejsze rzeczy. Tata wczoraj pomógł mi spakować sprzęt, więc jeszcze tylko laptop i jakieś tam książki, nie chcę brać dużo. Przecież nie jadę tam na dziesięć lat — podeszła bliżej do swojej mamy i położyła jej ręce na ramionach — Co tam gotujesz?

— Na dziesięć nie, ale na rok. To tylko sos do makaronu — uśmiechnęła się do dziewczyny i pocałowała ją w policzek — Nie wiem, jak ty tam sobie poradzisz z tym swoim roztrzepaniem...

— Mamo, przecież to tylko sto mil stąd, na drugi koniec świata ci nie uciekam — zaśmiała się — Będę przyjeżdżać, wy też możecie do mnie wpadać. 

— Przecież wiem, jesteś odpowiedzialna, ale i tak się martwię. Jesteś taka młoda...

— Spider-Man w pościgu! Wraz z kanałem trzecim jesteśmy na miejscu wydarzeń i śledzimy każdy ruch Człowieka-Pająka — zaczął dziennikarz. Po słowie Spider-Man, Cheryl spojrzała na ekran — W okolicy trzydziestej drugiej alei eksplodowało około piętnastu samochodów jednocześnie. Z informacji podanych przez ratowników medycznych wynika, że nikt nie zginął. Poszkodowani są w dobrym stanie, niedługo po incydencie zostali poddani profesjonalnej opiece medycznej. Spider-Man właśnie goni zamaskowanego człowieka...

— Mamo, spójrz...   

Cała reszta automatycznie odwróciła się w stronę telewizora. Pan Richard odwiesił w tym czasie kurtkę w przedpokoju, przywitał się, ale nie otrzymał żadnej odpowiedzi. Przeszedł do salonu i wziął głęboki oddech. 

 — Chcę być taki jak on! — krzyknął Jamie do swojej mamy i ułożył rękę w taki sposób, jakby miał wystrzelić pajęczynę.

—  Cheryl, ja nie wiem, czy to jest dobry pomysł, żebyś przeprowadziła się do Queens. Najpierw kosmici, teraz to! Oszaleć można! — dodał tato, ociężale siadając na kanapie. 

:

Przeskoczyłem na kolejny wieżowiec i znalazłem wzrokiem faceta, który chyba był ostro walnięty w głowę. Kto przy zdrowych zmysłach wysadza samochody? Tak z dupy?

Wystrzeliłem pajęczynę, a nic nie świadomy mężczyzna padł na chodnik. Chwilę później przyjechała policja, a ja dyskretnie zmyłem się z miejsca zdarzenia. Adrenalina wypełniała moje ciało, było mi tak gorąco, myślałem że zemdleję z wrażenia.

Wskoczyłem do mieszkania przez okno. Zdjąłem maskę i przejrzałem się w lustrze. Moja twarz była poobijana, a na policzku miałem krew. May nic nie powiedziała, tylko weszła i przytuliła mnie. Umyłem się i złapałem za telefon. 8 nieobranych połączeń od Hogan Happy, 5 nieodebranych połączeń od Pepper Potts, 16 nieodebranych połączeń od Tony Stark. 4 nowe wiadomości od Tony Stark.

Czy ciebie do reszty popieprzyło?
Widzę wszystko w telewizji.
Miałeś być małym pajączkiem z sąsiedztwa.
A nie wielkim pająkiem na pół mieszkania!

HAYNES | Peter ParkerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz