-Boże, jeongin nie wiem co mam powiedzieć.
-Tak bardzo cię przepraszam.
~Ej, nie masz za co.
~Nie ty mi nos złamałeś.
-Czyli jest złamany!?
~Nie byłem u lekarza....ale boli.
-A mama?
~No niby powiedziała, że nie jest złamany.
-Jeongin idź do wychowawczyni.
~Nie.
-on cię wykończy, czego ty nie rozumiesz!?
~Nie.
-Tak.
-Jeongin, nie wiem jak mam cie chronić.
~Ja też nie.
-Przepraszam że wyjechałem.
~Nieważne.
~To było wiadomo że będzie mnie dręczy już na początku naszej znajomości.
-Ale jakbym był obok to bym...
~Zabiłbyś go, wiem.
-Yang tęsknię.
~Bang ja też.
-Wrócę.
~Kiedy?
-Niedługo.
~Co ze szkołą?
-Cholera, walić te studia. Jesteś ważniejszy.
~Serio wracasz?
-Postaram się.
CZYTASZ
Starry Night | Jeongchan
Fanfiction"lights around us" Jedyne czego chce chan to to, aby jeongin był szczęśliwy, a rozłąka sprawia, że młodszy rozumie jego intencje.