Tutaj wydarzenia dzieją się po wyjeździe Tord'a
Miłego czytania :3
Edd - szkoda, że Tord musiał jechać
Matt - Będzie mi go barkować
Tom - a mi nie
Oni na niego popatrzyli
Tom - Eh...no dobra może trochę będzie
Gdy Karmelowo włosy odjechał wrócili do domu. Nagle Telefon Tom'a zadzwonił.
Tom - Hallo? Hej. CO?! Serio?! Pewnie, że jadę ! A na ile? Spoko .no to cześć.
Edd - co się stało ?
Matt - kto to był ?
Tom - To była moja stara znajoma. Zadzwoniła do mnie bo wygrała na lotteri dwu tygodniowy lot do Norwegii.
Edd - I ?
Tom - To jest lot dla dwóch osób.
Matt - czyli lecisz z nią ?
Tom - TAK !
Odpowiedział z radością.
Edd - heh
Tom - co ?
Edd - zgodziłeś się tylko dlatego , że Tord tam wraca.
Tom się zarumienił
Myśli Tom'a - holly shit....ale w sumie to co w tym złego ,że się zgodziłem tylko dlatego , że tam też będzie Tord...przecież-
Myśl przerwał mu Matt
Matt - czyli jednak było coś pomiędzy wami?
Tom - yyyy...Em...no tak.
Matt - HA ! Wiedziałem!
podszedł do niego i rzucił mu się na szyję.
Tom - a tobie co ?
Matt - ciesze się twoim szczęściem...przynajmniej ty jesteś szczęśliwy jeżeli chodzi o sprawy miłosne.
Tom - a ty nie jesteś szczęśliwy?
Matt - ja jestem sam...
Tom - Oj nie przesadzaj , masz nas !
Matt - Ale ja chcę MIŁOŚCI !
Tom - Masz Edd'a.
pokazał na chłopaka
Matt - ale Edd nie jest homo...
Tom - nie martw się...o wiem ! Jak znajdę jakiegoś fajnego chłopaka to cię poinformuję.
Matt - Nie no...nie musisz...
puścił go i udał się w stronę swojego pokoju
Matt - Już przywykłem do tego , że jestem sam.
Edd - Eh...źle się z tym czuje...
Tom - Z czym ?
Edd - No bo przez mnie Matt jest smutny i...eh...
Tom - Nie przejmuj się-
Edd - Jak mam się tym nie przejmować ?!
przerwał mu
Edd - to mój przyjaciel
Tom - z jego perspektywy wydaje mi się , że on chce być kimś więcej niż przyjacielem.
Tom poklepał Edd'a po ramieniu i udał się do swojego pokoju by spakować się na wyjazd.
Myśli Edd'a - kurde...muszę coś z tym zrobić.
Reszta dnia minęła spokojnie. Tom skończył się pakować , a około 16.00 był już gotowy do wyjścia. Edd zajmował się przygotowaniem obiadu , a Matt siedział cały czas w pokoju.
Edd - Tom , zjesz z nami jeszcze obiad?
Tom - Raczej tak , mam jeszcze trochę czasu.
Brunet udał się do kuchni. Razem z Edd'em mieli już zacząć jeść lecz do obiadu kogoś brakował.
Edd - Matt!
Nie było reakcji.
Edd - Jest na mnie obrażony ?
Tom - Raczej nie.
Nagle przyszedł Matt.
Matt - Przepraszam...miałem słuchawki i was nie słyszałem.
Tom - Spoko , chodź zjedzmy i będę jechać.
Chłopak dosiadł się do stołu i zaczął jeść. Po posiłku chłopaki pożegnali się z czarnookim.
Tom - zadzwonię kiedy już będę w Norwegii.
Edd - będziemy tęsknić
Tom - ja też
Matt - pozdrów Tord'a jeżeli go spotkasz.
Tom - jasne. To cześć
I wyszedł.
Edd - Będzie mi go brakować
Matt - No...mi też
Chłopak odwrócił się z zamiarem pójścia do pokoju.
Edd - Matt...
Matt - tak?
Edd - jesteś na mnie zły?
Matt - słucham ? niby za co miałbym być zły.
Edd - ufff...nieważnie. To może oglądniemy jakiś film?
Matt - jasnie, przygotuje pop corn
Edd - a ja poszukam jakiegoś filmu
Mśli Edd'a - poszukam czegoś romantycznego , może uda mi się coś znaleźć
Matt wrócił z miską pop Cornu i dwiema puszkami coli.
Matt - co oglądamy ?
Zapytał siadając obok Edd'a
Edd - zobaczysz
powiedział po czym włączył film
Czas spędzony na oglądaniu minął szybko. Skończyło się na tym , że obaj zasnęli wtuleni w siebie.
Hi !
I jak wam się podoba ? Mam nadzieję , że jest git. :3
Wiem , że było trochu nudno , ale drugi będzie lepszy( ͡° ͜ʖ ͡°)
CZYTASZ
Jesteś strasznie niezdarny [MattEdd]
RomanceTo jest moja pierwsza książka więc proszę o wyrozumiałość jeżeli chodzi o błędy :3 Pierwszy rozdział jest taki trochu nudny lecz z każdym kolejnym jest coraz ciekawiej. MIŁEGO CZYTANIA !!!