Matt siedział w kuchni i ścierał rozlaną herbatę z podłogi. Po chwili do pomieszczenia wszedł Edd. Usiadł przy stole i zaczął dojadać swoje śniadanie.
Edd - Jesteś strasznie niezdarny.
Matt - Taaaaa....ostatnio nie mogę się w ogóle skupić.
Edd - Jakbyś był zakochany.
Matt się zaruniemił.
Edd - Słodko wyglądasz w tej bluzie.
Matt - D-dziekuje
Chłopka nie mógł oderwać wzroku od Matt'a.
Matt - Chyba ktoś inny jest tu zakochany.
Edd - Hehe , a może nawet i oboje~
Matt się uśmiechnął i udał się w stronę swojego pokoju.
Edd - Gdzie idziesz ?
Matt - Zrobić pranie.
Odpowiedział po drodze. Edd nie mając nic do roboty uznał , że coś ugotuje. Podszedł do lodówki, otworzył ją. Pusta.
Myśli Edd'a - kurde, pasowało by pójść do sklepu.
Jak pomyślał tak i zrobił.
Edd - Idę do sklepu!
Matt - Spoko !
Chłopak wziął pieniądze i wyszedł.
***1 godzinę później***
Edd wrócił do domu z zakupami. Odłożył je do kuchni i udał się do salonu. Zauważył Matt'a. Chłopak siedział na kanapie.
Edd - Wróciłem.
Usiadł obok przyjaciela.
Cisza
Edd - Ej mam pomysł.
Matt - Jaki ?
Edd - Chodźmy nad jezioro.
Matt - W sumie czemu by nie.
Obaj wstali i udali się do swoich pokoi. Po jakiś 10 minutach byli już gotowi.
Edd - No to idziemy.
Matt - Gdzie to jest?
Edd - Niedaleko , kilka minut drogi.
Rzeczywiście było nie daleko. Zostawili rzeczy na brzegu. Edd wziął rozbieg i wskoczył do wody, a zaraz po nim Matt. Chłopcy pływali i wygrzewali się na słońcu.
Matt -Czemu wcześniej tu nie przychodziliśmy?
Edd - Cóż odkryłem to miejsce przez przypadek
Matt - Przez przypadek?
Edd - Mianowicie szedłem za Tom'em i Tord'em bo nie chcieli mi powiedzieć gdzie chcą iść , mówili coś w stylu ,,My tylko do baru" i ,,chcemy iść tylko we dwoje" , ja im nie wierzyłem więc idąc za nimi odkryłem to miejsce.
Matt - yhm...
Rudowłosy podpłynął do deski , która wystawała z wody. Oparł się o jedną stronę zaś na przeciwko niego był Edd.
Cisza
Jedyne co było słychać to odgłosy natury takie jak ćwierkanie ptaków czy szum wody. Chłopcy utrzymywali kontakt wzrokowy. W pewnym momencie Edd przybliżył się do Matt'a i złożył mu namiętny pocałunek na ustach. Nogi rudowłosego znalazły się na biodrach bruneta oplatając go. Obaj nadal trwali w pocałunku. Ręce Edd'a znalazły się na plecach przyjaciela powoli zjeżdżając na jego tyłek. Chłopak poczuł, że palce bruneta napierają na jego wejście.
Matt - Mmmmm....Edd...zróbmy to w d-domu
powiedział sapiąc pomiędzy słowami
Edd - dobrze
Odpowiedział składając delikatny pocałunek na szyi Matt'a. Chłopcy wyszli z wody. zabrali swoje rzeczy i szybko udali się do domu. Gdy już w nim byli odłożyli je na bok i weszli do sypialni Edd'a. Brunet nie czekając dłużej zaczął całować Matt'a po szyi. Rudowłosy zaczął pomrukiwać co świadczyło o ty, że mu się podoba. Kierowali się w stronę łóżka.
Nagle zadzwonił telefon.
Myśli Matt'a - To pewnie Tom !
Rudowłosy odsunął od siebie bruneta i wyszedł z sypialni w celu odebrania telefonu. Edd popatrzył w stronę otwartych drzwi, po czym usiadł na łóżku. Podrapał się po karku i popatrzył na godzinę.
19.53
Myśli Edd'a - Już tak późno ?
Edd - ehhh....
Chłopak wstał. Udał się do łazienki i zamknął drzwi. Zdjął z siebie ubranie, wszedł do kabiny i włączył wodę. Ciepłe krople wody zaczęły spadać na jego ciało.
***1 godzię później***
Myśli Edd'a - pasowało by wyjść, zasiedziałem się.
Chłopak wyszedł z pod prysznica. Wytarł się ręcznikiem i zawinął go wokół bioder. Zaczął się rozglądać za piżamą. Nigdzie jej nie był.
Myśli Edd'a - pewnie zapomniałem wźąć. Nie wyjdę tak co będzie jeżeli-...hm w sumie jest późno, powinien spać.
Edd wyszedł z łazienki. Na jego nieszczęście ( lub i szczęście :3 ) Matt nie spał. Wpadli na siebie gdy brunet wychodził z pomieszczenia. Jeden spadł na drugiego.
Matt - Przepraszam , nie zauważyłem cię.
Edd - Spoko.
Brunet wstał i podał rękę przyjacielowi. Stali na przeciwko siebie. Matt patrzył w podłogę, tak jakby nie chciał utrzymywać kontaktu wzrokowego. Po chwili spojrzał na Edd'a. Wyglądało jakby chciał mu coś powiedzieć lecz w ostateczności zrezygnował i udał się do swojego pokoju. Chłopak nie wiedząc co może zrobić poszedł do swojej sypialni. Przebrał się w to w czym zwykle idzie spać czyli zwyczajna szara koszulka i ciemno-zielone bokserki. Położył się na łóżku , przykrył i zamknął oczy próbując zasnąć.
Nagle usłyszał otwierające się drzwi. Popatrzył w ich kierunku. Ujrzał Matt'a. Miał na sobie ciemnie bokserki i za dużą bluzę. Wyglądał słodko :3
Matt - Nie obudziłem cię?
Edd - Nie, a co się stało ?
Chłopak przeszedł w pozycję siedzącą.
Matt - Nie mogę zasnąć...czy...mógłbym spać u ciebie?
Edd - Ymm...jasne
Brunet odsunął się na bok żeby zrobić miejsce dla przyjaciela. Rudowłosy położył się obok. Edd przez dłuższą chwilę patrzył się na Matt'a po czym położył się i zamknął oczy. Nagle poczuł , że jego przyjaciel się do niego przytula. Spojrzał na niego. Spał.
Myśli Edd'a - słodko <3
Pocałował przyjaciela w czoło po czym objął go swoimi rękoma i poszedł spać.
*******
Już było tak blisko :3 heh....
4 rozdział jest w trakcie pisania, jeżeli macie jakieś sugestie co do tego co by się mogło dziać w kolejnych rozdziałach proszę pisać. <3
CZYTASZ
Jesteś strasznie niezdarny [MattEdd]
RomanceTo jest moja pierwsza książka więc proszę o wyrozumiałość jeżeli chodzi o błędy :3 Pierwszy rozdział jest taki trochu nudny lecz z każdym kolejnym jest coraz ciekawiej. MIŁEGO CZYTANIA !!!