Day 2

6K 451 228
                                    

Prawie wszyscy uczniowie byli w klasie. Yoongi jak zwykle się spóźniał. Do lekcji zostały dwie minuty. Jimin jako pilny uczeń sprawdzał swoje notatki z ostatnich zajęć by powtórzyć materiał na wypadek gdyby nauczycielka zaczęła ich pytać. Nagle drzwi się otworzyły, a blond chłopaka zobaczył Yoongiego, który wczoraj zaskoczył go swoim zachowaniem. Zastanawiał się co chciał osiągnąć ten pożal się Boże gwiazdor. Nigdy nie zwracał na niego uwagi. Raz się zdarzyło, ze razem z paczką kolegów napadli go i okradli z pieniędzy.

Nie zwracając kompletnie na niego uwagi wertował karki swojego zeszytu gdy niespodziewanie poczuł jak nie wiele wyższy od niego chłopak przejechał swoimi palcami po całej długości jego ręki.

Jimina przeszły ciarki i powstała gęsia skórka. Słyszał jak reszta zaczęła coś do siebie szeptać. Niestety nie miał na tyle odwagi by spojrzeć na bruneta, który zajął się rozmową z piątką przyjaciół.

- Czego ty chcesz?- pomyślał przejeżdżając dłonią po swoich włosach.

***

Lekcja minęła bardzo szybko. Yoongi jak zwykle był nią znudzony. Gdy usłyszał dzwonek wyszedł z klasy jako pierwszy i oparł się o ścianę. Czekał na swoją ofiarę, aż wyłoni się z tłumu innych uczniów.

W końcu dostrzegł chłopaka z blond czupryną. Ruszył za nim aż dotarł do drzwi sali tanecznej gdzie doszło do ich pierwszej rozmowy.

Yoongi oparł się o ścianę i włożył ręce do kieszeni spodni. Chciał chwilę odczekać co strasznie go nudziło. W końcu ruszył się i tym razem wszedł niepostrzeżenie rozsiadając się wygodnie w krześle. Patrzył jak chłopak tańczy, według rapera szło mu całkiem nieźle, ale jakoś szczególnie nie powaliło go to na łopatki. Czekał aż blondyn go zauważy, ale Jimin będąc tak bardzo pochłonięty tym co robi nie odczuwał niczyjej obecności za swoimi plecami.

Raper w końcu nie wytrzymał i bez zawahania wyłączył muzykę zwracając uwagę Jimina.

- Znowu ty... Przeszkadzasz- mruknął pod nosem blond chłopaka.

- Chcę przeprosić- udał skruszonego i podszedł do chłopaka- Naprawdę, ze szczerego serca- dodał delikatnym głosem- To co? Przyjmiesz przeprosiny?- spojrzał prośliwymi oczami na blondyna, który zaczął się wahać.

- Niech będzie- zaśmiał się pod nosem i przejechał dłonią po włosach.

- Czyli ja, ty i obiad?- Yoongi okazał teraz większą pewność siebie. Był przekonany, że ma blondyna w garści.

- Nie... To będzie raczej wyglądało inaczej... Ja, taniec i muzyka, a ty stąd wyjdziesz.

Mina bruneta zrzedła. Wkurzony chwycił za plecak i wyszedł z sali.

- Idiota- wyszeptał do siebie Jimin i wrócił do treningu.

Tymczasem Yoongi przemknął obok swoich kolegów, którzy widząc jego zły humor zaśmiali się pod nosem. Ze złością pociągnął za klamkę drzwi od szkoły i pokazując im środkowy palce po czym wyszedł przed budynek.

- Cholerny laluś- wymruczał pod nosem ze złością- Jeśli myślisz, że się poddam to jesteś w błędzie. Dostanę to na czym tak mi zależy...
...

Mam nadzieję, że wyszło dobrze...
Co wy na to?

Fake Love || YoonMin ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz