#26

654 39 10
                                    

Jestem zaskoczona słowami Norberta. Patrzę na niego nie dowierzając

-Ale.. co? Jakie odejść?

-Może zniknę poprostu z twojego życia

-Czy ty jesteś poważny?

-Jestem. Jeśli kiedyś mnie pokochasz to się odezwiesz, a jeśli nie to nie. Nie chcę ci się narzucać z moimi uczuciami

-Ale..

-Tak będzie chyba najlepiej. I tak jutro jadę do Szczecina na koncert, więc się nie zobaczymy. Ty sobie ułożysz życie, a ja? A ja może o tobie zapomnę. W bardzo wątpię. Każdy koncert, na którym będzie "Fake love" będzie mi o tobie przypominał. Jak będę miał na sobie tę koszulkę będę o tobie pamiętał. A propo tej koszulki to mam jedną specjalnie dla ciebie

Zeszłam z chłopaka, aby on mógł wstać. Usiadłam na tym samym krześle i ze spuszczoną głową czekałam na niego aż wróci

-Proszę- podał mi koszulkę, którą wzięłam. Położyĺam ją sobie na kolanach i chwilę siedziałam tak nadal

W końcu wstałam i powiedziałam mu, że już muszę iść

-Pa. Do kiedyś tam..- powiedziałam cicho po czym wyszłam z mieszkania

Ruszyłam kilka kroków i usiadłam na schodach. Zaczęłam płakać. Właśnie moja znajomość z Norbertem została zakończona przez to, że go nie kocham

Po około dwóch minutach płaczu wstałam i udałam się w stronę domu

***

Po przekroczeniu progu mieszkania poszłam do swojego pokoju. Rzuciłam się na łóżko twarzą do dołu, czego później będę żałować. Po chwili przyszła do mnie Kamila

-Hej, co jest?- zapytała siadając obok. Ja podniosłam się na łokciach i przewróciłam się na plecy

-Norbert powiedział... że odchodzi

-Co? Skąd odchodzi?

-Z mojego życia. Powiedział, że skoro go nie kocham to on nie będzie mnie do tego zmuszał, i jak go pokocham to się do niego odezwę poprostu

-Oj kochanie.. przykro mi bardzo. A on?

-On powiedział, że postara się o mnie zapomnieć, ale to będzie nie możliwe

-Czemu?

-Słyszałaś jego nową piosenkę?

-No proste a kto nie?

-No właśnie. Napisał ją specjalnie dla mnie

-Co?! I go za takie coś nie kochasz?

-No przykro mi, ale nie. No i powiedział, że za każdym razem jak będzie na koncercie "Fake love" to będzie mu to o mnie przypomniało. A poza tym zobacz co mam w torebce

Dziewczyna podeszła do komody, na której była wspomniana przezemnie rzecz. Wzięła ją i usiadła spowrotem obok mnie

-Co to? Omg jego koszulka! Serio?!

-No tak. Dał mi ją

-Japierdole. Już byłabym jego

-Ale nie ja. Ja nic zupełnie do niego czuję. Znaczy w tym sensie. To jest coś pomiędzy miłością a przyjaźnią

-Istnieje takie coś?

-Jak widać.. chyba tak

--------------------------
Hejka, hejka!
Jak tam po maratonie?
Mam nadzieję, że podobał Wam się on
Pozdrawiam ;3

Uzależnienie |Smolasty| ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz