-I jak?- zapytała Kamila po mojej rozmowie z Norbertem
-No powiedział, że albo po nas przyjedzie i będziemy u niego spać, albo w jedną i drugą jedziemy taxą
-Aha, no ale o której jest ta impreza?
-O 20
-A jest?
-17.40
-Aha a o 7 masz dać mu znać o czym?
-Czy jedziemy z nim czy taksówką
-No i czym jedziemy?
-A czym chcesz?
-Możemy z nim u później u niego zostać
-A wiesz kto będzie u niego nocował?
-Kto?
-PlanBe
-Co?! Jak to?! Kiedy się o tym dowiedziałaś?!- standardowo milion pytań od niej
-Spokojnie. Będzie na imprezie Bartek i będzie u niego nocował, bo przyjechał. A dowiedziałam się rano, zanim poszłam do pracy
-Serio?! I czemu nie powiedziałaś wcześniej?! Kobieto ja nie mam w co się ubrać!!- typowa panika, typowej laski. Ahh Kamila
-Oj chodź, masz coś na pewno. A jak nie to dam ci coś-I jak? Mogę w tym iść na imprezę?- powiedziała Kamila, po tym jak przebrała się w granatową sukienkę
-Tak. Kobieto maluj się już, bo zaraz Norbert przyjedzie!
-Chilluj
Chwilę później po mieszkaniu rozległ się dźwięk dzwonka do drzwi
-Kama! Przyjechał!- poszłam otworzyć drzwi. Jak zobaczyłam kto to, to prawie padłam ze śmiechu. Nie był to Smolasty, tylko Daniel
-Czego chcesz?
-Wybieracie się gdzieś?
-Taaaak- powiedziałam przeciągając słowo i udając rozmarzoną
-Gdzie?
-Na podwójną randkę, a co?
-Z kim niby?- zapytał kpiąc
-A wiesz z takim jednym Norbertem i Bartkiem- powiedziałam po części prawdę. No bo przecież idziemy do niech na imprezę
-Co?
-No dobrze słyszysz. A jak tam u tej twojej laski z kawiarni?
-A u Mileny? U niej wszystko dobrze
-Jestem ju.. o Daniel- przyszła Kamila- co tam zdrajco?
-Spoko, a u ciebie żmijo?- oni nie lubią się od momentu kiedy przeprowadziłam się razem z nim do Wawy
-Też spoko. Po co przyjechałeś?
-A tak pogadać. Słyszałem, że idziecie na podwójną randkę z jakimś Norbertem i Bartkiem
-Tak idziemy. I co z tego?
-Nic. Życzę miłej randki i braku wpadki. Nara- miałam już zamykać drzwi, ale akurat szedł Smolasty
-Hej. Pisałem ci, że czekam na was na dole
-Serio? Przepraszam nie widziałam go gadałam z tym idiotą
-No widzę, że idiota. A tak ten to jaka wpadka?- zapytał ze śmiechem
-Bo powiedziałyśmy mu, że idziemy na podwójną randkę, żeby w końcu się odpiepszył
-I poskutkowało?
-Jak widać
-Dobra.. idziemy? Bartek czeka na dole
-Co?! On tam jest?!- wykrzyczała dziewczyna
-Nooo tak. Jest tam. Przyjechał ze mną
-Dobra już idziemy. Wzięłyśmy piżamy i ogólnie jakieś ciuchy, i wszystko co będzie nam potrzebne na jutro
-Okej, a...
-A?
-Która gdzie będzie spać? Jest mój pokój i kanapa, na której śpi Bartek. Znaczy jeśli nie zezgoni do tego czasu
-Yhm to nie wiem. Coś się wymyśli
-Dobra, chodźcie już
-No już, jużZeszliśmy na dół. Bartek stał oparty o auto. Norbert nasze torby dał do bagażnika, a my się przywitałyśmy z Planem
-Hejka- powiedziałam
-Cześć, Bartek- powiedział do Kamili
-Hej, Kamila
-Barti, one śpią dzisiaj z nami
-Co?- zapytał ze śmiechem. Ja na jego śmiech też to zrobiłam
-Śpią u nas, bo nie mają później jak wrócić. Jak się pomieścimy to nie wiem. Jakoś to wyjdzie
-Aaa. No spokoPo niecałej godzinie przyjechaliśmy do mieszkania Norberta. Nasze torby odłożył do swojej sypialni, a my poszłyśmy do salonu. Chwilę pogadałyśmy z Bartkiem i czekaliśmy na gości.
Okej to tyle. Przepraszam, że rozdział dopiero teraz, ale nie miałam weny na pisanie tego, a jak wena mi powróciła to została poświęcona na inne opowiadanie. Jeśli chcecie się dowiedzieć jakie to musicie trochę poczekać. Pozdrawiam ;3
CZYTASZ
Uzależnienie |Smolasty| ZAKOŃCZONE
FanficDziewczyna z uzależnieniami poznaje pewnego chłopaka. Bardzo chce on jej pomóc, ale czy uda mu się to? Czy dziewczyna pozwoli na to? Pożyjemy, poczytamy, zobaczymy.