W poniedziałek spałam cały dzień.Wieczorem spakowałam się do szkoły i poszłam dalej spać.
We wtorek oczywiście zaspałam na pierwszą lekcje.Dotarłam do klasy o 9:15.
Nie opłacało mi się wchodzić na 20 minut lekcji więc usiadłam na korytarzu i sprawdzałam media społecznościowe.W pewnym momencie usłyszałam dobrze znajomy mi głos.
To była pedagog...ubrana w czarne rurki,bluzkę koszulową z delikatnym dekoltem w niebieskie kwiaty do tego czarne szpilki.Wyglądała niesamowicie.Wpatrywałam się w kobietę a ta po chwili mnie zauważyła.-Klaudia chodź do mnie-Zawołała
Niepewnie wstałam i ruszyłam w stronę kobiety.
-Wejdź do środka-Wskazała na swój gabinet.
-O co chodzi?-Odpowiedziałam kładąc plecak na ziemi i stanęłam obok kobiety.
-To co się stało na biwaku...nie powinno mieć miejsca
-Wiem ale...-Przerwała mi.
-Żadne ale,to co zrobiłam jest głupie i nieodpowiedzialne-Odpowiedziała kobieta podchodząc do biurka opierając się o nie.
-Zależy mi na Pani-Podeszłam do niej wystarczająco blisko aby móc dotknąć jej nóg swoimi.
-Kochanie jestem dla ciebie za stara,po za tym mam męża
-Nie obchodzi mnie ile Pani ma lat,zależy mi na Pani i Pani szczęściu
Kobieta spuściła wzrok i zakryła twarz dłońmi.
Wolnym ruchem zdjęłam ręce z jej twarzy przybliżając swoje usta do jej.Kobieta uniosła się ku górze.Złożyłam delikatny pocałunek na jej ustach.
-Nie możemy rozumiesz-Odsunęła się
-Możemy-Przybliżyłam się ponownie i wbiłam swoje usta tym razem dwa razy mocniej.Pocałunek pogłębiał się co raz bardziej i bardziej.
-Do cholery jasnej!W tej chwili mnie zostaw!-Kobieta wykrzyczała zdenerwowanym głosem.
Moje oczy napełniły się łzami.Chwyciłam plecak i wybiegłam.
-Klaudia ja...-Kobieta nie zdążyła dokończyć bo już mnie tam nie było.
Tak bardzo mi na niej zależało.Nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić.Wyszłam ze szkoły ruszając nad jezioro.Nie miałam ochoty z nikim rozmawiać i nikogo widzieć.
Na miejsce dotarłam po godzinie.
Usiadłam na pomoście zakrywając twarz dłońmi.Nie mogłam powstrzymać łez.
Usłyszałam dźwięk SMS-a.Natalia:
Gdzie jesteś?Ja:
Nad jezioremNatalia:
Co ty tam robisz!?Ja:
Siedzę...Natalia:
Coś się stało prawda?Ja:
Nie ważneNatalia:
Ważne rozumiesz!Ja:
Pokłóciłam się z Pedagog...
I wybiegłam ze szkoły i tak o to znalazłam się tuNatalia:
Dlaczego się pokłóciłaś z nią?Ja:
Na biwaku
Ja... przespałam się z niąNatalia:
Co?!?!Ja:
Tak wyszło😩
Zawołała mnie dziś do siebie i powiedziała że to co zrobiła było nieodpowiedzialneNatalia:
I ma racje ale nie powinnaś się z nią o to kłócićJa:
Dobra skończ i tak nic nie ma sensu
CZYTASZ
Pani Pedagog
RomanceSpojrzenie starszych kobiet wynika z tego, że więcej przeszły w życiu niż młodsze dziewczyny. Oczy to zwierciadło duszy... Nowa szkolna pedagog, która przewróciła życie Klaudii do góry nogami...Czy dziewczyna da się ponieść pożądaniu? Zawiera sceny...