15

302 10 0
                                    

-Panie Yoon jest nam bardzo przykro podczas porodu nastały komplikację i ani pana dziewczyna, ani dziecko nie przeżyli bardzo mi przykro- to zdanie zmieniło moje spojrzenie na świat załamałem się zacząłem krzyczeć, płakać, uderzać w ściany nie potrafiłem się opanować chciałem wejść sali ale mi nie pozwolili byłem w totalnej rozsypce, jak teraz ma wyglądać moje życie? Nawet ich nie zobaczyłem, nawet nie potrzymałem mojego syna. Siedziałem tam całą noc wróciłem nad ranem chłopaki na mnie czekali w salonie

-I jak tatusiu? On czy ona?- zapytał z uśmiechem J-hope przez co zacząłem płakać a wszyscy mi się przyglądali

-On, ale nie żyją, nie przeżyli porodu- wydukałem i znowu zacząłem płakać a chłopaki zaczęli mnie przytulać. Minęło parę dni, a ja dalej nie potrafiłem się pozbierać wszystko mi o niej przypominało i o tym że mogliśmy założyć rodzinę, ale tak się nie stało. Dlaczego? Co ja komu zrobiłem. Po tym wszystkim postanowiłem że już nigdy się nie zakocham, ona była moją jedyną miłością i tak ma pozostać pierwsza i ostatnia, postanowiłem skupić się na karierze

 Po tym wszystkim postanowiłem że już nigdy się nie zakocham, ona była moją jedyną miłością i tak ma pozostać pierwsza i ostatnia, postanowiłem skupić się na karierze

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Swag loveOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz