Return | Closed From The Inside 2

Prolog

"20.12.2013

[...] Pamiętniczku wiesz jak ciężko się tu żyje? Bez niego... Skoczyć z tobą? Czy chcesz zostać tu? Pytasz co z Claris? Ona mnie namówiła, wiesz ufam jej. Obiecała koniec moich cierpień. Nie chcę tego przedłużać po prostu to zrobię. Żegnaj. "

29.01.2028

- Szefowo, miałem się zgłosić - do mojego biura wszedł Jacob uśmiechnięty od ucha do ucha.

- Jack siadaj i nie błaznuj - zaśmiałam się.

Mój pracownik usiadł przede mną a ja podsunęłam mu akta do nowej sprawy. Spojrzał na mnie przeglądając dokumenty.

- Mamy seryjnych morderców - z poważną miną wzięłam łyk ciepłej kawy. - Twoi ludzie są jedynymi z najlepszym agentów FBI myślę, że dacie sobie radę.

- Odsuwasz się od sprawy? - zapytał ze zdziwioną miną.

- Nie, chce żebyście się wykazali.

- Rzucasz mnie na głęboką wodę Narcyza.

- Nie przesadzaj, pomogę wam gdy będzie trzeba. A na razie idź bo nie mamy dużo czasu. Mogą w każdej chwili znowu zaatakować.

Mężczyzna o szatynowych włosach nie mówiąc nic zgarnął teczkę i wyszedł.

Stanęłam przed lustrem w toalecie. Przez te kilka lat dużo się pozmieniało, skończyłam studia, wyprowadziłam się do Ameryki, dostałam pracę, częściowo zapomniałam o przeszłości i awansowałam na stanowisko dyrektora FBI. Nigdy nie sądziłam, że zdobędę taki sukces po tym ilu ludzi zamordowałam. Poza moimi licznymi osiągnięciami zmieniałam, także wygląd, obecnie mam krótkie włosy, które są mojego naturalnego koloru - brązu. Czasem zastanawiam się dlaczego akurat moje życie ma tyle zwrotów akcji.