Rozdział 2. Wyjazd na wyspę

700 19 0
                                    

***Melodii***
Dzisiaj jadę na wyspe. Nie cieszę się z tego powodu. Nie mam ochoty tam jechać, ale limuzyna już podjechała i nie było odwrotu. Wsiadłam do niej i podjechałam na wyspe potempionych. Nie było tam zbyt ładnie, obskurne bodynki, ludzie mieli na sobie podarte lub brudne ciuchy, a niektuży spali na składanych łóżkach rozstawionymi na ulicach . Nagle zauważyłam, że pod jakimś zamkiem stoji osiem osób ubranych lepiej od innych. Domyśliłam się,że są oni z ,,wyżej partji społecznej" wyspy. Gdy dojechałam do zamku i szofer po raz ostatni otworzył mi drzwi wysiadłam z limuzyny, a on podał mi walizkę miałam w niej jedną parę butów, jedne getry, jedną bluzkę i spódniczkę mini, a reszta walizki to szampony, odżywki, lakiery do włosów i paznokci, pomadki, błyszczyki, cienie do powiek, róże, bronzery, rozjaśniacze, podkłady, korektory, bransoletki, kolczyki, pierścionki,naszyjniki, parę renkawiczyk oraz kurtkę i piżamę. Stanęłam na przeciwko ich i oparłam się jedną nogą o walizkę,a potem przedstawiłam się.
-Jestem Melodii-powiedziałam.
-Jestem Diabolina to moja córka Mal-powiedziała kobieta z rogami-to jest zła krolowa,a to jej córka Evie,to Jafar i jego syn Jay,a to Cruwella oraz Carlos. U kogo będziesz mieszkać.
-Będę mieszkać u Cruelli.-odparłam.-Jutro oprowadzicie mnie po wyspie, a dzisiaj Carlos zaprowadzi mnie do swojego domu,a Cruella może dłużej posiedzieć u Diaboliny.
-Idziemy z wami-powiedziała Mal.
-Ok-powiedział Jay
-Carlos Cristal w domu-spytała Evie.
-Nie wiem chyba u Umy-powiedział chłopak i spojrzał ma mamę.
-Tak dziś śpi u Umy-powiedziała Cruella-wrócę za puł godziny.-dodała. Poszliśmy do domu Carlosa.

Następne części będę co tydzień od 07.07 w razie zmian poinformuję moich czytelników

Następcy-Księżniczka na wyspieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz