Życie Na Pełnych Obrotach

8

Obudził mnie hałas szkła, odrazu pobiegłem na dół zobaczyć co się stało.
Tym hałasem był półmisek zbity przez Michała.

A: oj Michał Michał ty nie zdarro!
M: głodny byłem,
A: okey okey
M: a taj wogule twojej mamy nie powinno już być?
A: znając ją pewnie siedzi w pracy i nadgodziny robi
M: okey

Michał posprzątał stłuczony półmisek i zaparzył sobie i mi kawę a ja zrobiłem naleśniki z sosem czekoladowym i owocami.

Postanowiliśmy że pójdziemy pojeździć na starym lotnisku. Wzięłem kluczyki i pobiegłem do garażu gdzie znajdował się już Mój kumpel.
Po paru minutach byliśmy już na miejscu, Michał postanowił się pościgać a ja poszedłem do Lucy to dziewczyna gangstera Maxa, była taka piękna blondynka, jej niebieskie oczy i ten mały słodki nosek.
Szkoda że to dziewczyna Maxa.
Michał ma swoją niunie a ja miałem kiedyś dziewczynę Hanie była super do momentu kiedy w mieście nie pojawił się Jerry brunet o niebieskich oczach syn prezydenta. Myślałem że Hania nie leci na kasa jak reszta tutejszych lasek, ale niestety byłem ślepo zakochany tak czasami się zdarza ale od tego czasu nie ufam zabardzo dziewczyną.

A: Hej Lucy!
L: Hej Asuś co cie do mnie sprowadza?
A: potrzebuje jeszcze jednego kasku
L: czyżby nasz Adrianek znalazł dziewczynę?
A: nie moja kuzynka przyjechała i no chciałem jej zrobić niespodziankę i kupić motor.
L: a spoko zaraz przyniosę
Po którymi czasie Lucy przyniosła czarny kask z czerwonym paskiem.
L: proszę bardzo
A: dzięki pozdrów Maxa
L: narazie pa!

(...)

Zbliżała się godzina 1:00 postanowiłem poszukać Michała. Pewnie znowu gdzieś się
wdał w jakąś pyskówke. No a jak Mój najlepszy kumpel kłóci się z kim z Hubertem to taki cwaniaczek z Wioski koło Poznania.
Zaczeła się bójka i, ale na szczęście udało się mi Michał odciągnąć.  Zebraliśmy swoje rzeczy i ruszyliśmy do domu.

____________________________________________
Trochę dawno mnie nie było ale wracam 💕