12

227 12 2
                                    


Kiedy zeszliście na dół i zasiadliście do stołu pani Iwona zaczęła wypytywać się o wasz związek. Ty za bardzo nie wiedziałaś co masz zrobić,ponieważ wy nie jesteście razem.

DAWID: dobra mamo stop. Ja nie jestem z {T.I}.

MAMA DAWIDA: skoro tak,to dlaczego się prawie pocałowaliście?

Zakłopotana spojrzałaś na Dawida

DAWID: posłuchaj mamo,to nie istotne okej? Z resztą nie chce żebyś opowiadała tego wszystkim. Ja mam swoją dziewczynę i nie zamierzam z nią zrywać. Bardzo dobrze się dogadujemy. - wyjaśnił

MAMA DAWIDA: okej,okej. Po prostu z tego co wiem,to przyjaciele się nie całują - nadal dążyła ten sam temat

DAWID: mamo dość ! - niemalże krzyknął

MAMA DAWIDA: dobra synku,nie musisz od razu unosić głosu - powiedziała zdziwiona

DAWID: po prostu się trochę zdenerwowałem. Mam do tego prawo,skoro tak się zachowujesz

Czułaś się bardzo dziwnie siedząc i słuchając tej kłótni

TATA DAWIDA: dobra,już spokój wszyscy !

MAMA DAWIDA: proszę, naleśniki gotowe - powiedziała kładąc jedzenie na stół.

TY: dziękuje,ale ja nie jestem głodna,na prawdę

DAWID: jedz i nie gadaj okej?

TY: okej,No. - westchnęłaś i wzięliście się za jedzenie kolacji

SKIP TIME

Kiedy zjedliście i poszliście na górę do pokoju Dawida. Od razu wzięłaś telefon do ręki. Odblokowałaś go i zobaczyłaś mnóstwo nie odebranych połączeń od dwóch osób. Od mamy i... i Leo?
Zdziwiłaś się bardzo. Postanowiłaś jednak oddzwonić tylko do swojej mamy,przy okazji powiedzieć jej że zostajesz na noc u dawnego przyjaciela.

ROZMOWA TELEFONICZNA

MAMA: Jezu dziecko! Dlaczego ciebie tak długo nie ma! Nic ci się nie stało?!

TY: mamo,spokojnie. Jestem u Dawida

MAMA: jakiego znów Dawida ?

TY: mojego przyjaciela?

MAMA: Ahh tego Dawida ?!

TY: taaak tego. Zostaje u niego na noc. Nie masz nic przeciwko? - zapytałaś

MAMA: Niee No co ty. Przywieźć ci rzeczy?

TY: Niee,z tego co wiem to masz dużo do zrobienia ostatnio. Jakoś sobie poradzę.

MAMA: dobrze kochanie,ja już lecę bo robota się sama nie zrobi - głośno westchnęła

TY: okej,miłej pracy paa

MAMA: paa

KONIEC ROZMOWY TELEFONICZNEJ

DAWID: kto to był? - zapytał od razu po odłożeniu telefonu

TY: Aa moja mama. Martwiła się bardzo o mnie. Przy okazji wspomniałam jej o nocowaniu.

Po sekundzie dostałaś pare wiadomości. Był to Leo. Po namyśle,wdałaś się w konwersacje.

 Po namyśle,wdałaś się w konwersacje

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ehh tia

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ehh tia..

Twoja historia z Leo ❤Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz