Po zjedzeniu i plotkowaniu była godzina 17:00. Dziwne, że jeszcze nie dzwonili do nas.
Mar: Jest 17:00 a wyszłyśmy z domu o 11:00 i jeszcze do nas nie dzwonili.
M: Może o nas zapomnieli?
Nagle zaczął mi wibrować telefon. Wyjęłam go z kieszeni a tam Arek dzwoni.
Mar: O wilku mowa właśnie Arek do mnie dzwoni.
(Rozmowa telefoniczna)
Mar: Halo?
A: Hej gdzie was wcięło nie ma was 6 godzin?
Mar: Nadal w centrum.
A: Tyle czasu?!
Mar: Nooo
A: Ja to jednak nie rozumiem dziewczyn. Jak można siedzieć w sklepie 6 godzin?!
Mar: Po pierwsze jakoś można, po drugie my jesteśmy dziewczynami.
A: Dobra wracajcie już do domu bo chcemy pooglądać z wami jeszcze filmy.
Mar: No okiś, okiś już wracamy.
A: Dobra to papatki.
Mar: Papatki.
(Koniec rozmowy telefonicznej)
Mar: Wracajmy już bo chcą oglądać z nami filmy już hah.
M: Dobra to chodź.
Wyszłyśmy z McDonald's i poszłyśmy do samochodu.
---------------------------------------
Jechałyśmy godzinę aż dotarłyśmy. Aktualnie wyjmujemy rzeczy z bagażnika.
---------------------------------------
Jak już wszystko przyniosłyśmy to nagle Mai przypomniało się, że nie kupiła świeczek a bardzo je chciała. Na szczęście nie musiała jechać godzinę a 30 minut ponieważ był jeszcze jeden sklep gdzie były świeczki a był bliżej hahah.Pov. Maja
Pojechałam po świeczki, ponieważ bardzo mi na nich zależało bo je uwielbiam hahah i ich zapachy
a chciałam, żeby się paliły. Po za tym jakby prondu nie było to wtedy moglibyśmy je zapalić.
---------------------------------------
Jechałam około z 30 minut aż dotarłam. Aktualnie jestem już w sklepie i paczam na świeczki no
i czytam na etykietce jakie mają zapachy i wącham. Postanowiłam wybrać świeczki 2 o zapachu czekolady, 2 o - ciasteczek
i kolejne 2 o - wanili.
----------------------------------------
Kupiłam świeczki i teraz wracam do domu. Póściłam sobię muzykę i zaczęłam śpiewać. Nawet nie wiecie jak szybko zleciał mi czas bo jestem nie daleko domu. Nagle zauważyłam jak samochód jedzie na złym pasie i zaraz we mnie walnie. Chciałam zjechać żeby nic mi się nie stało ale z późno. Samochód we mnie walnął mocno, poczułam jak mój samochód razem ze mną przesówa się gwałtownie w bok a później tylko ciemność.