Luke: Umieram.
Luke: Już nigdy więcej nie piję. N I G D Y.
Luke: Mam wrażenie, jakby ktoś walił mi młotkiem po głowie.
Ashton: To nauczka za to coś wyprawiał wczoraj.
Luke: Było aż tak źle?
Michael: Stary, biegałeś nago po ulicy, krzycząc Hemmoconda atakuje!
Calum: Ja jedynie zbierałem twoje ciuchy po drodze.
Michael: A kiedy cię złapałem, zrzygałeś się na moje buty. Moje nowiusieńkie Vansy poszły się jebać.
Calum: Gdy mówiłeś, że masz zamiar pokazać tyłek dla mojej koszulki nie sądziłem, że naprawdę to zrobisz lol
Michael: Po tym jak jakimś cudem cię ubraliśmy, zobaczyłeś kota i zacząłeś go gonić przez kilka następnych przecznic. Ludzie patrzyli na nas jak na wariatów!
Luke: To musiało być zabawne haha
Michael: Zamknij się, Luke. Jeszcze nie skończyłem.
Michael: W pewnym momencie ten biedny kot skręcił i wdrapał się na drzewo, a ty za nim. Noga ci się omsknęła i upadłeś na ziemię. Wtedy już chyba straciłeś przytomność.
Luke: To dlatego tak bardzo bolą mnie plecy.
Michael: Niosłem cię przez całą drogę do domu. Nie jesteś taki lekki jak ci się wydaje, Hemmings. Dobrze, że mamy kogoś takiego jak Ashton w zespole, bo tylko dzięki niemu nie zostawiłem cię na pierwszej lepszej ławce.
Luke: Jeju, Mike, tak cię przepraszam. To nie miało tak wyglądać. Zresztą przepraszam was wszystkich. I dziękuję, że mnie nie zostawiliście gołego na ulicy. To wiele dla mnie znaczy.
Michael: Nie ciesz się tak, mam zdjęcia. ;)
Luke: Co? Jakie zdjęcia?
Michael: Sądzę, że mama Hemmings będzie bardzo dumna, kiedy je zobaczy.
Luke: Nie, Mike, nie rób tego.
Michael: Zawsze była taka szczęśliwa, że ma tak cudownego syna. Czas to zepsuć.
Luke: Kopiesz leżącego? Chłopaki pomóżcie!
Ashton: Um, kurczak mi się pali.
Ashton opuścił/a konwersacje
Calum: Sorka, mam ważny telefon. O, czy to pan prezydent?
Calum opuścił/a konwersacje
Michael: I wysłane.
Luke: MICHAEL
Michael: To za moje Vansy!
Luke: CHOLERA DZWONI DO MNIE
Michael: Powodzenia, Lukey!
××
Dziękuję za ponad 1k wyświetleń! ♥️
Jeśli już tu jesteś, zostaw po sobie ślad. Będzie mi bardzo miło. 😊
CZYTASZ
Youngblood | texting 5SOS |
FanfictionFabuła: brak Opis: Po prostu texting. ROZDZIAŁY DODAWANE NIE REGULARNIE "Luke: Ale nasz zespół ssie :/ Calum: Czy ty właśnie obraziłeś moją muzykę? Michael: Naszą muzykę, ognorancie! Ashton: Luke ma rację. 5sos ssie."