Rozdział 1

4 3 2
                                    

Moje ciało tak jakby stało się nie obecne. Przez chwilę mogłam poczuć cię lekko.
Po chwili dusza jakby przesiąknęła moje ciało. Otworzyłam swoje zielone, ciężkie, przemoknięte oczy. Wstałam do pozycji siedzącej. Rozejrzałam się do okoła. Moje ciało było blade, gdzie nie gdzie sine, wszędzie znajdowały się kable. Urządzenie które wyrywało bycie mojego serca nie dawało mi spokoju. Jego dźwięk przytrafiał mnie o nie miłe myśli. Odczepiłam od siebie wszytkie kable. Moje ruchy były spontaniczne. Nie wiedziałam co robię. Dlaczego się tak zachowuje? Moje stopy zawisły nad kafelkową podłogą. Wzięłam głęboki wdech tym samym przymrużajac oczy. Postawiłam swoje gołe stopy na podłodze.  Przeszedł mnie lekki dreszcz. Podeszłam do okna, które było jedynym światłem w tym pokoju. Na dworze panowała cisza. Ciemność skierowana była wszędzie. Jedynie księżyc oświetlał co nieco moją widoczność. Niczego nie świadoma wyszłam z obrębu szpitala. Nie mam pojęcia jak się z tamtąd wydostałam. Nagle mój film się urwał. Było zimno, jednak mi to nie przeszkadzało. Zimny powiew wylatujący z moich ust sprawiał dreszcz. Bolało mnie wszytko. Każdy mój krok był jak krok po potłuczonym szkle. Nie wiem gdzie jestem i co robić dalej. Ciche szepty w mojej głowie stawały się coraz głośniejsze. Spojrzałam na opuszczony budynek przed sobą. Nie mogłam oderwać od niego wzroku. Miałam ochotę podejść tam,ale powstrzymał mnie ktoś nie znajomy. Poczułam na swoim nadgarstku ciepłą dłoń. Odwróciłam się w stronę nie znajomego. Nie wiedziałam kim jest. Nie byłam wstanie go rozpoznać.

- Co ty tu robisz?! - Odezwał się męski głos.

- Kim jesteś? - Zapytałam.

- To ja.. Kuba! Nie poznajesz mnie? - Jego mina spoważniała.

- Nie dokońca. A kim ja jestem? - Zapytałam z nadzieją, że uzyskam odpowiedź.

- Coś jest nie tak. Poczekaj. - Zdjął swoją kurtkę, którą mi podarował.

- Dziękuję? - Odpowiedziałam zdezorientowana.

Chłopak złapał mnie za ramię ciągnąc w nieznanym mi kierunku.

- Gdzie idziemy? - Zapytałam.

- Spotkać się z naszymi przyjaciółmi - Uśmiechnął się.

Miałam dziwne wrażenie, że coś jest ze mną nie tak.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jul 10, 2018 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Ciche Szepty /FNAF/Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz