Mike
Nie wiem co ta dziewczyna ma w sobie ale ją kocham, kocham ponad wszystko. Postanowiłem ją zabrać dzisiaj w wyjątkowe miejsca. Raczej jeszcze nie byliśmy na randce więc stwierdziłem, że zabiorę ją na randkę i tak jeszcze nie byliśmy więc chcę aby wyszło jak najlepiej. I chce powiedzieć jej szczerze co do niej czuje. Starałem jej nic nie mówić przez cały dzień w szkole tylko powiedziałem, że zabiorę ją na randkę a ona odrazu się ucieszyła i pisneła i rzuciła mi się na szyję na co ja ją o kręciłam wokół własnej osi, pocałowałem delikatnie w usta i postawiłem na ziemi
Kocham cię - powiedziałam składając na moim policzku a następnie na ustach skromnych pocałunek.
Ja ciebie też-powiedział
Ciekaw jestem czy nie możesz się wieczoru doczekać - powiedziałem przygryzając delikatnie jej płatek ucha
Tak, mam coś wziąść jakoś się ubrać? - spytała
Tak jakoś ładnie jak to na randkę - powiedziałem przelizując jej policzki a następnie delikatnie ale namiętnie całując w szyję. Potem Usłyszeliśmy dzwonek na lekcje. Na szczęście szybko lekcje mijały. Więc mogłem szybko pójść do domu i się przyszykować.
Mika co ty taki wesoły? - spytała moja mama
Bo idę na randkę z moją dziewczyną - powiedziałem, czasami nie mogłem wierzyć w to, że ona jest moja, jest ze mną.
Uuuu, no to powodzenia - powiedziała klepiac mnie po ramieniu.
Dzięki mamo, mam nadzieję, że się jej spodoba - powiedziałem mając lęk, że może coś się nie uda lub coś się jej nie spodoba.
Spokojnie, spodoba się jej, nie martw się tak - próbowała moja mama mnie uspokoić.
Tak myślisz? - spytałem aby się upewnić
Tak - odpowiedziała
Po chwili usłyszałem dzwonek do drzwi
To pewnie ona - powiedziała, ja w tym czasie podszedłem, otworzyłem drzwi. Przede mną stała dziewczyna niższa od de mnie. Stała w białej sukience i na szpilkach które mają nie wysokie.
Hej Mika, jesteś tu - powiedziała machając mi przed twarzą
Tak tak potrostu się zagapiłem na to jaka jesteś piękna - powiedziałem, kurcze przyłapała mnie na gapieniu się, i potym spaliłem buraka. Podeszła bliżej stanęła na palcach i pocałowała mnie w policzek
To co idziemy buraczku? - powiedziała łącząc naszą dłoń i po chwili usłyszałem jej uroczy cichy śmiech
Tak - powiedziałem obniżając się i całując ja w usta a następnie poszliśmy. Najpierw zabrałem ją do parku potem poszliśmy nad jezioro. Podczas drogi nad jezioro wskoczyliśmy do sklepu z kwiatkami i kupiłem jej jedną czerwoną, piękną i jej ja dałem.
Dziękuję - powiedziała i pocałowała mnie w policzek. Potem od policzka do ust przelizała ale na ustach została dłużej. Całowaliśmy się długo i namiętnie
Cudownie całujesz - powiedziała owijając swoje ręce wokół mojej szyji.
Możliwe - powiedziałem całując ja w usta i kładąc swoje dłonie na jej biodrach
Dobra chodźmy dalej - powiedziałem po chwili klepiąc ją w tyłek i ruszyliśmy na miejsce. Kiedy dotarliśmy do tego miejsca stanęła, patrzyła i zachwycał się zachodem słońca, stanołem przed nią i kląkłem
Zosiu,kocham cię, chce być twój do końca naszego życia i o jeden dzień dłużej, jesteś księżniczką i królową mojego życia. Chcę przeżyć z tobą wiele przygód przez to chciałem powiedzieć, kocham cię i tylko ciebie, nikogo więcej, jesteś dla mnie tą jedyną - powiedziałem w jej oczach widziałem radość a zatem, że chciały już się popłakać jednak nie wytrzymała i trochę jej łez poleciało ja wstałem i się do niej przytuliłem.
Ja... Ja nie wiem co powiedzieć - powiedziała wtulając się we nie i chowają swoją głowę w zagłebiu mojej szyji
Potrostu kocham cię - powiedziałem oddaliłem się od, złapałem ją za policzki i delikatnie musnełam jej usta.
Ja ciebie też - mówie
Zaskoczyłaś mnie - powiedziała po chwili
Po tym usiedliśmy sobie sobie na plaży kiedy chciała usiąść obok pociagnołem ją za nadgarstek aby usiadła na moich nogach. I potym schowałem swoją głowę w jej włosach.
Uroczy jesteś - powiedziała opierając się na mnie.
Możliwe - powiedziała. Siedzieliśmy sobie do momentu aż słońce nie zaszło i dopiero po tym poszliśmy do domu. Przed jej domem pocałowałem ją w usta
Dobranoc księżniczko - powiedziałem i pocałowałem ją w usta
Dobranoc książę - powiedziała, położyła swoje dłonie na moich policzkach pociągneła do siebie i pocałowała namiętnie i długo w usta i dopiero po tym długim pocałunku poszliśmy do domu
CZYTASZ
Historia pewnego emo[zakończona]
Teen FictionHistoria chłopaka o imieniu Mike..Ma on 16 lat ,mimo swojego młodego wieku wyśmiewają się z niego bo jest emo czy znajdzie miłość,przyjaźń ,szacunek i kolegów? Tego dowiecie się czytając tą książkę...