Jak zawsze wstałem o 7 i zdążyłem załatwić wszystkie swoje potrzeby. Poszłem się ubrać, dzisiaj jest ciepło a widać, że słońce cały dzień będzie świecić ale ja i tak mam standardowe ciuchy w które się ubrałem i zeszłem do kuchni i tam zastałem swoją mamę jedzącą z tatą śniadanie
Cześć mamo - powiedziałem i usiadłem do stołu
Cześć synku, jakaś dziewczyna stoi przed domem - powiedziała
Ja się chwilę zachłysłem herbatom "jakaś dziewczyna stoi przed moim domem"
Jak wyglądała? - spytałem przerażony
Niska, może 150 cm wzrostu, ciemny brąz włosy - odpowiedziała z spokojem - pytała się o ciebie?
Czy my oczymś nie wiemy? - spytał tata
O wszystkim wiecie jeszcze - odpowiedziałem i pobiegłem do drzwi, otworzyłem je i zobaczyłem moją przyjaciółkę (o ile mogę ją tak nazwać)
Cześć Mike - powiedziała i mnie przytuliła na początku ździwiłem się ale po chwili, dopiero odwzajemniłem uścisk. Jak skończyliśmy się przytulać
Cześć Zosia, co ty tu robisz? - spytałem
Chciałam pójść z tobą do szkoły - powiedziała słodko i niewinnie
Zawsze jak była przy mnie i ze mną gadała to miałem motylki w brzuchu oraz miałem miękkie nogi. Po chwili się ocknołem
To może wejdziesz - zaprosiłem
Jasne - odpowiedziała i się szeroko uśmiechnęła
Jezu jaka ona piękna, urocza niewinna
Pomyślałem odrazu ciepło mi się zrobiło na sercu i weszła do mojego domu zdjeła plecak z pleców i zostawiła przy drzwiach
Mamo, tato to moja przyjaciółka Zosia - powiedziałem wchodzić z nią do kuchni
Zosia to moi rodzice - przedstawiłem ich sobie i każdy sobie uścisnoł ręce na powitanie
Zosia może chcesz kawy, herbaty - spytałem
Nie dziękuję - powiedziała - nie pije kawy ani herbaty
Znowu nie mogłem przestać się patrzeć na nią taka piękna, delikatna, urocza,niewinna chyba się zakochałem w tej małej istotce. Po chwili wróciłem na ziemię przez delikatny chichot Zosi
Jak ona słodko się śmieje pomyślałem ale potem sobie przypomniałem, że przecież ona nigdy nie będzie moja, bo przecież nikt nie jest w stanie pokochać takie człowieka jakim jestem odrazu posmutniałem i dalej jedliśmy śniadanie. Wszyscy się śmiali i gadali. Jak zjedliśmy poszedłem do pokoju po plecak i poszliśmy z Zosią do szkoły.************************
Kilka godzin później
************************Czemu ty chodzisz z tym dziwolągiem!! - wrzasnoł Przemek jak byliśmy poza szkołom przed bramom wyjściowom i wejsciową
Bo mogę chodzić, przyjaźnić się i spędzać czas z kim chce, nie masz do tego prawa aby o tym decydować!! - wrzasneła a tylko stałem obok niej, jak inni i słuchali tego wszystkiego,
Ta dziewczyna codziennie mnie zadziwa przez stawianie za mnie i obranianie mnie przed nimi po myślałem
Ale on nie zasługuje na twoją przyjaźń, to ty powinnaś się że mną przyjaźnić!!! - dalej wrzeszczeli na siebie
A to niby dlaczego!! Ty nie masz tu nic do gadania!! - Zosia
Mam bo jesteś dla mnie piękna!! - Przemek
Tak, jasne na pewno, mam być tą jednom z wielu!! - Zosia
Wcale nie!! - Przemek
Kurwa Zamknij się!! - Zosia - gdybyś nie był taki dupkiem to bym mogła się z tobą przyjaźnić, ale nie chce się przyjaźnić z takim dupkiem i idiotom!! Może jesteś ładny ale jesteś pieprzonym egoistom, który ma na celu siebie i swój wygląd, poza tobą nikt się nie liczy tylko ty!!-wrzasneła i poleciała, zobaczyłem jak już się szklą się jej oczy
Nie nawidze cię, jesteś idiotą, egoistom, zaufanym w sobie dupkiem!! - Wrzasneła ten ostatni raz i poleciała nie wiem gdzie ale wiem, że muszę za nią biec, muszę jej pomóc, muszę być przy niej...
CZYTASZ
Historia pewnego emo[zakończona]
Novela JuvenilHistoria chłopaka o imieniu Mike..Ma on 16 lat ,mimo swojego młodego wieku wyśmiewają się z niego bo jest emo czy znajdzie miłość,przyjaźń ,szacunek i kolegów? Tego dowiecie się czytając tą książkę...