Wróciłam szybko do pokoju, żeby przeprosić, no bo w końcu to ja na niego najechałam jak jakaś nienormalna.
Jak się okazało, musiał wyjść wcześniej, bo w naszym pokoju nie było żywej duszy.
Zdąrzyłam się umyć, przebrać i obejrzeć film, z którego szczerze mówiąc i tak nic nie wiedziałam, bo moje myśli krążyły wokół całej tej sytuacji.
Kiedy zaczynał się nasz związek byłam świadoma tego, że spłynie na mnie fala hejtu, od masy fanów, a głównie fanek Krafta.
Często, kiedy wrzucam nasze wspólne zdjęcia dostaję komentarze typu "Dużo lepszą parę tworzył z Andre'om", "Znalazła sobie trampolinę, na której chce się wybić".
Są oczywiście również miłe komentarze.
Mimo to, zaczynam czuć pewną presję. Mimo, że sama jestem piosenkarką i mam na codzień doczynienie z hejtem w stronę mojej osoby, to jest coś zupełnie innego.Film się skończył, a ja odłożyłam laptop, przewróciłam się na bok i próbowałam zasnąć.
W pewnym momencie usłyszłam, że ktoś wchodzi do mojego pokoju. Wiedząc, że to Stefan udawałam, że śpię, co bardzo ułatwiał mi fakt, że w pokoju było ciemno:- Powinienem się do niej teraz nie odzywać, Michi, ale nie potrafię - mówił do kogoś, prawdopodobnie przez telefon, bo nie usłyszałam odpowiedzi - Jest tak cholernie urocza, kiedy jest zazdrosna... Tak wiem stary... Przynajmniej mam pewność, że nie spotykamy się dla fejmu... I, że naprawdę mnie kocha... No... Dobra, kończę... Cześć.
Usłyszałam jak odkłada telefon na szafkę i głośno wypuszcza powietrze.- Nawet nie wiesz jak cię kocham, krasnalu - chyba patrzył w moją stronę.
***
After long break, I'm back on wattpad!
I hope you enjoy this part. Please vote and comment, if you want.
Jullas xXPs. Nie mam pojęcia czemu to napisałam po angielsku, po prostu mam dzisiaj taki mood, że cały czas chodzę i mówię w tym języku xd
CZYTASZ
It's just for fun
FanfictionCzy jest możliwe być jedyną dziewczyną w towarzystwie i nie zwariować na dłuższą metę?.