~3~

63 9 2
                                    

Wracamy do miejsca naszego tymczasowego zamieszkania. Chłopcy oczywiście są całkowicie trzeźwi ze względu na jutrzejszy konkurs, a mi to całkiem odpowiada, bo nie lubie przebywać w ich towarzystwie, kiedy są upici. Którykolwiek.

Przytulam się mocno do Stefana, bo jest cholernie zimno, a od niego promieniuje ciepło. Jak on to robi, że przy temperaturze -10°C jest jak  rozgrzany grzejnik.

W pewnym momencie przebiega przed nas Schlierenzauer i robi nam zdjęcie. Tym razem też nie wyłączył lampy. Automatycznie zasłaniam twarz wolną ręką i wywracam oczami:

- Widzę Schirli, że to jednak ty zasięgnąłeś rady u pana Świetne miny na belce - zaśmiałam się.

- No widzisz młoda, tak jakoś wyszło - uśmiechnął się ukazując rząd swoich białych zębów - No, ale przynajmniej mam zdjęcie - zaśmiał się i wrócił do grupy.

- Nie wierzę w tego człowieka - wetchnęłam, śmiejąc się cicho.

- Mają więcej naszych wspólnych zdjęć, niż my we dwoje razem wzięci - zaśmiał się Kraft.
Panowała między nami dłuższa cisza:

- To... Jak to jest być rekordzistą świata? - spojrzałam na niego kątem oka.

- Szczerze czy mam zmyślać? - roześmiał się.

- Najpierw szczerze, potem możesz zmyślać -  zawtórowałam mu.

- Szczerze to normalnie, tylko więcej wywiadów. A zmyślając to - przystanął na chwilę i patrzył na mnie.
Nie podoba mi się to...

- Kraft! - krzyknęłam, kiedy przeżucił mnie sobie przez ramię - Dobrze wiesz, że mam lęk wysokosci!

- O ile 166 centymetrów można nazwać wysokością - zaśmiał się, nie reagując na moje komentarze.

- Tak czy siak, odstaw mnie na ziemię! Ona jest od tego, żeby po niej chodzić! - śmiałam się jak głupia, chociaż w głowie miałam obraz tego jak mnie zaraz upuści.

Chłopak zrobił to o co poprosiłam, a ja zaczęłam udawać obrażoną. Przynajmniej próbowałam. Do momentu, kiedy z tyłu usłychałam krzyk Kamila:
Czyżby pierwsza spina w związku?.

Nie wytrzymałam, Kraft i reszta zresztą też i zaczęliśmy się śmiać jak glupi.

***
Nexttt🌸

It's just for funOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz